-
Hej hej :)
własnie sobie zorganizowałam własną akcję :lol: dziś zaczyna się wielki post i oczywiście spróbuję zmierzyć się ze słodyczami :) spróbuję tak jak w tamtym roku nie jeść nic słodkiego oraz zadnych fast foodów (choć z tym akurat na pewno sobie poradzę, najtrudniej będzie ze słodkim).
DO świąt 47 dni, prawie 7 tygodni a ja sobie marzę by mieć 6 kg mniej.. :D
dziś się zważyłam (na dobry poczatek akcji) waga powiedziała 89 kg. Być moze byłoby ciutkę mniej, ale wczoraj mielismy małą uroczystość z W :) którą zaświętowalismy naszymi ulubionymi kokosankami (ja 3 szt), oraz bylismy na imieninach u Teściowej gdzie zaświętowałam sałatką oraz 2 kawałkami (małymi) ciacha. I wiecie co - rozrywało mi brzuch :wink: choć naprawdę nie zjadłam aż tak duzo - kiedyś zjadłabym tego ze 2 razy więcej co najmniej. Chyba mi się żołądek zmniejsza 8)
Kcal wczoraj wyszło więc sporo, ale sobie nie wyrzucam tego :) bo było miło, były 2 fajne okazje do świętowania i było z UMIAREM :)
No i od dziś jestem już naprawdę grzeczna.. :twisted:
Beatko - wczoraj troszkę poświętowalismy :) ale co tam, nie uwazam zebym zgrzeszyła bo było z umiarem :D
dziś jednak jestem już naprawdę grzeczniutka :D buziaczki
Alku - takie sałatki chcę choć raz w tyg. robić, bo to fajne rozwiązanie do pracy :D
pozdrawiam Cię goraco :D
Fruktelko - czuję w nogach hehe :) brzuch nadal olbrzymi.. ale to moja zmora.. no nic, odchudzę i go! :D pozdrawiam Cię goraco :D
miłego dnia, zmykam do pracy...
-
Aniu, z całego serca gratuluję pięknej ósemeczki!!!!
Ależ się cieszę :P Pięknie Ci idzie, tak trzymaj!
Zdrówko wróci na dobre, to i Ty powrócisz do pedałowania, lepiej się za mocno nie forsować :wink:
Oczywiście będę bardzo mocno trzymać kciuki za Twoją akcję wielkopostną :wink:
Buziaczki, miłej środy! :P
http://img295.imageshack.us/img295/7513/wiosna01uu2.jpg
-
Anuś wczoraj mieliście roczncię prawda...???3 lata po ślubie?
Bardzo fajna ta twoja akcja.Chętnie się przyłączę :-)
-
KasiuCz - dzieki :)
mam nadzieję ze wytrwam w tym czasie wielkiego postu bez słodkości :)
zdrówko już lepiej, ale jeszcze resztki choroby są.. ale moze dziś z pół godziny choć na rowerek w końcu usiądę :) buziaczki Kasiu, goraco Cię pozdrawiam
Najmaluszku - tak tak, 3 latka.. :D nie wiem kiedy to minęło hehe :)
dostałam 3 ładne różyczki na tę okazję i było miło :) a ze przy okazji były imieniny W. Mamy to było podwrójne świętowanie :wink:
co do akcji - to zapraszam :)
mądre i zdrowe odżywanie, bez słodyczy + ruch - to moje plany na ten czas do wielkanocy :) a skutkiem - marzenie :) - to 6 kg mniej... :) bardzo realne, trzymaj kciuki Anus :)
buziaczki
-
http://i221.photobucket.com/albums/d...nniversary.gif
Aneczko, spóźniony pakuneczek z życzeniami dla Was obojga z okazji rocznicy ślubu :D
pozdrawiam serdecznie :D
-
Nie przyciskaj się za mocno, ja bym tam planował małe coś słodkiego od czasu do czasu by uniknąć syndromu owocu zakazanego ...
-
Mogę się przyłączyć? Bo ja ostatnio znów kuleję...a mogłam dzisiaj już pewnie być w siódemkach...
Pozdrawiam mocno i serdecznie!
-
Aneczko wszystkogo najlepszego z okazji rocznicy!
Trzymam kciuki za Twoją akcję! WIerze że sobie poradzisz.
Ja tez mam zamiar poważnie ograniczyc słodkości ale całkowicie nie rezygnuję, za to wczoraj miałam dzień bez słodkości :D
-
Hej hej :)
wczorajszy dzień u mnie bardzo udany jeśli chodzi o dietę, ale ciągle bez ruchu.. caly czas cherlam i mam katar.. juz mam dosyc tej choroby.. :( nieźle mnie wzięło kurcze..
niby dużo lepiej, ale zdrowa nie jestem. Stąd ciągle rezygnuję z rowerka.. na basen bym sobie też poszła, a tu klops..
Za to ok z jedzeniem, choć nie powiem, różne chętki mam, ale się im dzielnie opieram. Wczoraj wpadła też kolezanka na kawkę i poczęstowałam ją ciastem (tym od Teściowej czyli pysznym hehe) a sama nie tknęłam :D lubię tekie małe zwycięstwa.. :wink:
Beatko - dziekuję Ci za zyczenia :) buziaczki kochana!
Alek - nie przyciskam za mocno, a jeśli ten syndrom mnie dopadnie to wtedy będę się martwiła :wink: rok temu mi się udalo.. moze i w tym roku wyjdzie :) pozdrawiam
Fruktelko - jasne! będzie mi raźniej. a co się dzieje ze kulejesz..? no kochana siódemki tak blisko a Ty do nich nie chcesz się zbliżyć? :twisted: dietkuj dzielnie a ja trzymam kciuki :) buziaczki
Forma - dzieki :) za zyczenia i wiarę :) no i tez trzymam za Ciebie cały czas kciuki :) pozdrawiam
buziaczki
-
Aniu, takie małe zwycięstwa są właśnie bardzo ważne! :P bo prowadzą do dużego zwycięstwa :wink: Brawo!
Muszę Ci się przyznać, że wczoraj po wyjściu od lekarza mijałam Grycana i już chciałam wejść, ale jednak się oparłam i wróciłam na piechotę do domu, szłam ok. 40 minut :lol: :lol:
I też mnie to cieszy, że jednak potrafię się oprzeć lodom, które tak kocham :wink:
Całuję mocno i życzę bardzo udanego dnia :P
http://www1.istockphoto.com/file_thu...flower_bed.jpg