Aniu, cieszę się, że wszystko OK :D :D :D
Wpadnę potem, bo teraz łeb mi pęka :evil:
Wersja do druku
Aniu, cieszę się, że wszystko OK :D :D :D
Wpadnę potem, bo teraz łeb mi pęka :evil:
Aniu, trzymaj się u zębologa :!: :wink:
Mam nadzieję, że nie będzie Cię mocno boleć!
Buziaczki wieczorne zostawiam :)
Piekne zdjęcie - ale mi się miękko zrobiło.
Kochana oszczędzaj sie, myśł o sobie i maluszku i na wagę też troszke uważaj.
Spokojnych tygodni
Aneczko, popatrz - gin widzi, ze sie starasz, do tego jest latwe wyjasnienie tycia (ten lek), wiec teraz glowa do gory. Przeciez tego nie przeskoczysz. Masz juz dwie opinie na temat lekow na alergie, wiesz ze lepiej je brac niz 'brac alergie' na zywca.
Wiec usmiech na twarz, slodyczom sie oprzesz na pewno, a na skoki wagowe juz po prostu nic nie poradzisz. Ja wiem jak to boli i jak czlowiek sie wkurza, zwlaszcza kiedy sie stara, ale... Jestes w ciazy, dobrze sie odzywiasz (i tak trzymaj), jesz leki, od ktorych waga szaleje. Wiec teraz ciesz sie tymi prawie 10 cm szczescia :) Niesamowite, ze takie male a juz wyglada i zachowuje sie jak czlowiek, prawda? I jak fajnie, ze mozna 'podgladac' przez usg. Kiedys nie bylo tak fajnie :)
Aneczka, ciesze sie ze wizyta u lekarza Cię uspokoiła.
Az mi sie cisnie na usta, a nei mówiłam ? :wink:
Masz nie przejmowac sie zadnymi dietami czy wzrostem wagi, jestes w ciazy i to normalne że waga rosnie i bedzie rosla, najwazniejsze zeby jesc zdrowo.
Bardzo dobrze ze wzielas wolne, powinnas robic wszystko żeby nie meczyc siebie i dzidziusia.
Usciski, milego dnia!
Zaczynam 16 tc 8) :wink:
Witam Was goraco, dziś nastrój pozytywny.. :) moja waga jednak ma chwile dobroci dla mnie i pokazała dziś 95,8 :wink: aż nie wierzę..
Wczoraj to był mój pierwszy dzień chyba odkad jestem w ciązy bez pieczywa, oczywiście też bez słodyczy - jedynie zjadłam ten truskawkowy deserek i 3 paluszki z sezamem wieczorem.
W kuchni na stole mam jeszcze ciasteczka zbożowe, ale nawet do nich mnie w ogóle nie ciągnie.. :roll: Potem ma wpaść siostra z chłopakiem to im te ciastka wcisnę, zrobię truskawkowy koktalj i będzie git 8)
No nic, mam nadzieję ze zastopuję ten ostatni szybki przyrost wagi i moze ustabilizuję ją na poziomie 94-95 jak najdłużej.. taki mam plan hehe..
No ale żeby nie było tak pięknie :twisted: to alergia mi siada na oskrzela :( dołączył mi się duży kaszel.. łatwiej łapie się choróbska podczas alergii i czekam na rozwój wydarzeń, czy zamieni się to w coś poważniejszego..? :( oby nie.. dziś w nocy co pół godziny się budziłam przez tę alergię :( masakra..
Najmaluszku - tak deserek pyszny, zdrowy, dałam duzo truskawek :)
pogadałysmy sobie sporo, kolezanka super wygląda :) ma tylko taki mały brzuszek-piłkę :) jej synek juz bardzo kopie :) było bardzo miło :)
Anusia trzymaj się dzisiaj u lekarzy!! jestem z Tobą myslami!! daj znać ok? buziaczki
Bebe - no tak to długość bez nóżek hehe :) ciekawe ile z nogami :)
co do gina to sobie troszkę ze mnie żartował - np. ze dzidzia łyka wody bo jej tez smakuje słodkie itd ;) ale to wszytko było w sympatycznym tonie.. ale i pogadał rzeczowo, dał wskazówki co i jak i zabronił diet czy odchudzania, bo nie teraz na to czas.. i racja.. poza tym mój organizm teraz jak nie zjem co 3 godz. to odzywa się tym ze robi mi się od razu słabo.. tak więc muszę jeść..
Co do leku to dla spokoju sumienia sobie na nie zwalę ze 2 kg hehe :)
a co pozdrowień od Twojego brzdąca to mnie rozwaliło to zdjęcie :D suuuuuuuperaśne hehe :D buziaczki Bebe, miłego dnia
Margol - dzieki :) mam nadzieję ze dziś głowa juz ok?? pozdrawiam
KasiuCz - trzymałam się dzielnie, nie płakałam hehe :) nawet nie było tak najgorzej. Na razie mam wszystko zaplombowane, za 3 m-ce mam przyjść na przegląd. uff.. :)
miłego piątku Kasiu :)
Athshe - dzieki :) tak sie staram mysleć, ze teraz Maluszek jest najważniejszy :)
ale wagi bede pilnować.. bo po prostu poszła w góre jak szalona.. dzieki ze tu zajrzałas :) pozdrawiam
Ziutka - lek lekiem.. ale co tam, 2 kg sobie dla niego przypisałam i juz :) hehe.. :roll:
Leki biorę cały czas, choć troszkę mi lepiej po nich, choć alergia przerzuca mi się juz na oskrzela, to zaczyna być znów gorzej.. w weekend się poobserwuję, i tak we wtorek rano mam kotrol, zobaczymy co alergolog powie.. :( niech się to juz skończy :(
Co do jedzenia to oprę się kurcze oprę.. bo wiem z muszę dla zdrowia swojego i dziecka.. :)
no i masz rację - ze to niesamowite ze dziecko wygląda już tak realnie :) tylko jest jeszcze malutkie.. :) a to podpatrywanie to fajna sprawa.. :) a żebyś Ty widziała mojego męża.. byłam w szoku jak on się cieszył jak widział 8) no a kiedyś rzeczywiście tego nie było..
miłego dnia Ziutka, zdrowiej!!
Gosiu - dzieki :) wiem wiem, mówiłaś i Ty i nie tylko hehe :)
tak się cieszę ze Maluszek rośnie zdrowo (i oby tak było dalej) :)
co do wagi to Gosiu muszę jej pilnować, ograniczyć węglowodany..
A wolne mam i dziś leniu****ę na całego :) Gosiu miłego dnia! :) buziaczki
miłego dnia! zmykam na śniadanko i chyba sobie jeszcze poleżę.. :) a co! :D
Hej Aneczka, zatem przyjemnego wypoczynku :)
Witaj Awi :) :) :)
Widze,że nastrój Ci sie poprawił :)
Tak trzymać :) Ja dzis w pracy i nie mam za bardzo mozliwości pisać :(
Ale jak znajdę chwilke to wpadne na dłużej :)
U mnie nie tylko piłeczka w brzuszku,ale i troche wiecej ciałka :(
ale byle mała była zdrowa :) A ja jem zdrowo i ćwicze i jest ok.
No to wpadne póxniej lub popołudniu :)
Cieszę się, że nastrój masz lepszy ...
I waga w dół :-) Od razu świat jest ładniejszy prawda???:-)
Byłaś wczoraj mega grzeczna :-) Brawo.
Gratuluję 16 TC:-)
Anusia nie wychodź może dziś z domku skoro coś czujesz się niewyraźnie...
Bycz się, ile wlezie :P
... tylko że strasznie się zmartwiłam tymi oskrzelami, kaszlem ... mam nadzieję, że nie przerodzi się to w nic poważniejszego!
Super, że do tych ciasteczek Cię nie ciągnie! Tak trzymaj! Niech inni od nich tyją :lol: :lol:
Bardzo przyjemnego piątku życzę :) :)