Aniu, życzę bardzo spokojnego poniedziałku i niech alergia dokucza, jak najmniej!
Buziaczki kochana 8)
Wersja do druku
Aniu, życzę bardzo spokojnego poniedziałku i niech alergia dokucza, jak najmniej!
Buziaczki kochana 8)
Miejmy nadzieję, że poniedziałek już lepszy, co??? :):):):):)
naprawdę mam nadzieję, że i owszem! :)
buziaki!!!:*:*:*
Hej Myszko! mam nadzieje, ze wzielas tabletki na alergie i jaos funkcjonujesz!
masz jeszcze zwolnienie, prawda? to wypoczywaj fajnie, poczytaj cos, poopalaj sie, pojedz truskaweczek!
caluski...
Ohydna alergia :( Awi, sciskam kciuki za polepszenie, zeby wreszcie przyszlo.
Mam nadzieję, że lekarstwa stopniowo zadziałają i przetrwasz jakoś te alergie ... Pozdrawiam!
Witam wieczorem :)
dziś mam fajny nawet dzień, alergia nawet odrobinę mniejsza, ze chyba sobie na m jak miłość porowerkuję :lol:
Nie było mnie wcześniej, bo spotkałam się z 2 kolezankami które w styczniu urodziły, oczywiście musiałam znów wysłuchać ich historii porodu :twisted: i w ogóle to nie mogły sie nagadać i rad mi udzielały hehe :) ale wszystko było super a ich brzdące są boskie :D
a potem niespodziewanie wpadła do mnie inna koleżanką (zeby mi nie było smutno na zwolnieniu) to posiedziałysmy przy truskawkowym koktajlu i łuskanych orzeszkach niesolonych(!) :wink: I w sumie niedawno co poszła.
Ja własnie sobie gotuję zupę kalafiorową, bo dorodnego kalafiorka kupiłam :) będzie miseczka na kolację i na jutro :) no i chyba wskocze na ten rowerek i powoli spać hehe :)
Marta - super ze za tydzień urlop? jedziecie nad morze tak? a gdzie?
podziwiam Cię za naukę języków obcych :) a basen.. jakoś nie mogę się przełamac :oops: za to dziś porowerkuję, bo nawet w miarę oddycham.
a cały dzień mnie nie było, bo w południe ja byłam w gościach :) a potem sama miałam gościa :)
pozdrawiam Cię goraco :) miłego wieczoru
Bebe - niestety alergia to paskudztwo :( boję się juz na zapas ze pewnie moje Maleństwo odziedziczy to po mnie :( no ale zobaczymy..niestety teraz tak duzo dzieci ma alergię ze szok.. moze warto przegadać chłopaków pod tym kątem?
pozdrawiam Cię goraco :) miłego wieczoru
Beatko - dziekuję za deszczyk.. zapowiadają u nas na środę, ciekawe czy w końcu popada.. ostatni deszcz spadł u nas 1 maja !!! porażka.. :(
co do karpia był smaczny :) mniam mniam :) musimy częsciej jeść ryby :)
buziaczki Beatko :) kuruj kolanko!!! mam nadzieje ze to nic poważnego?
Margol - Fasolka pogłaskana :) a deszczyk.. ponoc ma być w srodę? ciekawe.. buziaczki
KasiuCz - dzieki kochana jesteś :) buziaczki
Autkobuś - lepszy od niedzieli duzo lepszy jeśli chodzi o samopoczucie :)
dzięki! :) pozdrawiam Cię Kamilko!
Magdalenko - jestem cały czas na lekach (rano i wieczór), bez tego to juz bym w ogóle wykitowała :twisted: jutro mam kontrol u alergologa (znów pewnie pół dnia w przychodni spędzę), ciekawe co powie.. bo jednak objawy alergiczne mam nadal bardzo duze.. no nic, zobaczym.
Co do truskawek to co dzień je jem hehe :) a ksiązek za długo czytac nie mogę bo mnie oczy bolą :( ale troszkę czytam sobie :) buziaczki
Ziutko - dzieki!! kochana jesteś, pozdrawiam
Alek - na lekach jestem juz dziesiąty dzień... trochę pomagają, ale duzo zalezy od pogody - duzy wiatr czy duszność powodują nasilenie.. tylko deszcz moze oczyścic trochę powietrze, choćby na kilka godzin.. ponoć w srode ma padać? ciekawe..
dzięki za troskę. pozdrawiam
miłego wieczoru , zmykam kończyć zupę i na rowerek :D
Anusia, przyłapałaś mnie na forum :)
Podczytuję co słyychać u znajomych osób :)
Sama niewiele mam co pisać, póki co żyję w zawieszeniu, czego bardzo nie lubię. Jutro mam wizytę u ginki - ciekawe jak wyjdą kolejne badania. Zaczynają mnie juz męczyć za długo to wszystko trwa...
Ale dość o mnie!
Współczuję tej alergii i życzę deszczyku, zeby ulżył choć troszkę.
A ze zwolnioenia korzystaj, należy się odpoczynek :) i Tobie i dzidzi :)
Buziaczki
Aneczko, widzę, że podobnie reagujemy, mi dzisiaj też alergia trochę popuściła :):):)
oby więcej takich dni!!! :)
widzę, że u Ciebie dzisiaj baaaardzo pozytywnie! :) tak trzymać!!!
buziaki Kochana!!!:*:*:*
Miłego pedałowania Aniu :P
Ja już po :)
Wielkie za brawa za tylko jeden pierniczek :wink: :wink:
No to porowerkowałam z zabójcza średnią hehe :) w 54 minuty zrobiłam 30 km :) wyszło 33km/godz, tak mi spadła kondycja na rowerku :wink: ale fajnie ze się zmoblizowałam :)
Ewunia-Emrk - kochana tak tak przyłapałam Cię 8)
kochana fajnie ze wpadłaś, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!!! cały czas trzymam kciuki za Was.. cuda się zdarzają.. pamiętaj i ja wierzę ze tez Wam się w końcu uda..
co do zwolnienia to cieszę się ze odpoczywam trochę.. alergia wykańcza niestety i chyba te 2 tygodnie mi naprawdę dobrze zrobią.. pozdrawiam CIę goraco buziaczki
Autkobuś - to dobrze ze i u Ciebie popuściła, u mnie ostatnio jakoś tak w kratkę.. boję się już o jutro.. no ale moze nie będzie az tak źle :)
u mnie dziś pozytywnie i to bardzo :) oby więcej takich dni :D buziaczki
KasiuCz - a gdzie Ty juz o pierniczku wyczytałas hehe :) tak tak zjadłam 1 gdy na stole stały i pierniczki i jeżyki.. :)to sukces jak na mnie hehe :)
Kasieńko zobacz jaka ze mnie teraz słabizna na rowerku :) ale po ciązy to wróce do formy hehe :) buziaczki zostawiam :D
dobranocka :)