hej hej :)
zaglądam tak szybko, bo jak zwykle w pracy nie mam jak forumkowac :)
dziś mamy luźny dzień, bo imieniny szefowej :) zjadłam ciacho.. :oops: :twisted: no nic, było przepyszne. A tak to troche coś tam trzeba przygotować, podać, wyjść bo brakuje owoców :)
A u mnie ogólnie lepiej, samopoczucie dziś juz prawie super, wczoraj po południu miałam jeszcze kryzys, ale sobie popłakałam :shock: 8) :wink: i przeszło. Po prostu hormony buzują.. :) potem poszlismy się przejść i wieczór juz był ok :)
Dziś idę wieczorem też w odwiedziny do koleżanki która jest w 8 m-cu i leży teraz bo ma pewne komplikacje, to pewnie na forum zajrzę dopiero jutro, dziękuję Wam bardzo za troskę :) wielka buźka dla Was :) zmykam bo piszę ukradkiem.. :roll: :wink:
miłego dnia :)