-
kawałek tortu jeszcze nikomu nie zaszkodził,a Ty i tak na wszystkich spotkaniach towarzyskich ładnie się trzymałaś ,więc ten tort nie powinien spędzac Ci snu z powiek absolutnie. A skoro byłaś jeszcze na intensywnym spacerku, to tego samego dnia pewnie połowę go spaliłaś:)
A co do gier;) Ja nie wciągam sie już w żadną, bo wiem,jak to wciąga:] A czas leci nawet nie wiadomo kiedy!!
-
KasiuCz - był przeeeepyszny :D Rodzice nas zaprosili jeszcze dziś, bo torta duzo zostało, ale raczej nie idziemy... bo tym znów się nie oparła hehe :)
Kasiu okropny i go zjadłaś? hehe ;) wiecej nie kupuj!! :D buziaczki
Aniu - tak świadomie zjadłam, w sumie idąc juz wiedziałam ze zjem, był nie za duzy kawałek i był dobry. Za to dziś się już od rana spinam, zeby było dietkowo i zdrowo :D
a dziś - robię dodatkową pracę od rana (w przerwach podczytuję forum) a wieczorem moze znów jakis spacer? no i rowerek ,bo nie jeździłam juz na nim bardzo długo :D buziaczki
Ziutka - nie załuję, ale dziś już jestem bardzo grzeczna od rana :D buziaczki
Syciu - no tak samo sobie tłumaczę 8) ogólnie i tak jestem ostatnio bardzo grzeczna :)
a gry - generalnie też się nie wciągam, to jest wyjątek hehe :D
pozdrawiam :D
-
http://i222.photobucket.com/albums/d...loads/536e.jpg
Aneczko, pakuneczek wysyłam radosny, usłany wiosennymi kwiatkami, których dziś na spacerku kilkanaście widziałam :D
a co do tortu, to ja jestem jak najdalsza od połajanek :wink:
sama wczoraj na trzy kawałeczki ciast przywiezionych przez Tatusia się skusiłam 8)
ale też ćwiczeniami i tańcami to spaliłam 8) :D
buziaki wysyłam :D
-
Hej Ania!
i co? był rower w ramach spalania tortu?
wazne, ze wiesz, ze to byl jednorazowy wyskok i nie bedziesz jesc do wielkanocy slodyczy... trzmam kciuki za te 83...
-
I dobrze, że kawałek tortu zjadłaś! Zakazany owoc to niebezpieczny stan czasami i lepiej mało i się delektować niż czuć się wyrzutkiem. I to specjalna okazja była i powinnaś się cieszyć, rzadko komu na grobie piszą, że świetnie dietkował ...
-
Witam Wszystkich :)
no i znów mamy poniedziałek. z jednej strony głupio :wink: a z drugiej lepiej hehe, bo mi się w tygodniu dietę łatwiej trzyma :) wczoraj kcal 1400 wyszło i jednak znów zamiast rowerka długi spacer. Po powrocie zaś włączylismy sobie na komputerze film, a w tym pokoju nie ma rowerka, no i oglądałam go leżąc z W. na kanapie zamiast pedałując hehe :wink: znów się leń zadomowił chyba we mnie :twisted: no to trzeba go przegonić!! :) założenie na ten tydzień - co dzień min. pół godziny rowerkowania :D i wykonam to! :D
Beatko - jaką wiosenkę mi tu przynosisz :D dzieki :D ja też wczoraj przebiśniegi widziałam :) super :D buziaczki Beatuś goraco Cię pozdrawiam
Julcyś - nie było :oops: był za to długi spacer, bo było tak cieplutko i fajnie ze poszlismy połazić :D dzieki za kciuki :) pozdrawiam
Alek - no ja tez nie załuję :) przy okazji waznej jak sobie zjem coś smakowitego to od razu tragedia się nie stanie :wink: a torcik był pyszny :wink: pozdrawiam :D
miłego dnia Wam zycze :D
-
Aniu nie powinnas sie zadreczac tym ze zjadlas kawalek torta, powiem Ci że raczej bez sensu byloby nie zjesc, kawalek Ci nie zaszkodzi, nie zwracalas na siebie uwagi tym, że wszyscy jedza a Ty nie, no i tacie chyba byloby przykro gdybys go nie sprobowala.
Jak na dzien z imprezką 1800 - super.
Wiesz tez sie ostro zabieram i postanowilam ze do świat nie pieke i nie jem słodkości, mam nadzieje że dam rade - w koncu 3 tyg to nie tak długo... :roll:
Nie bedzie latwo, bo oststnio tych slodyczy naprawde sporo jadlam :evil:
-
http://i173.photobucket.com/albums/w...y/monday62.jpg
Aneczko, poranny pakuneczek wysyłam, radosny i pełen motywacji do rowerkowania :D :wink:
pozdrawiam dietkowo i życzę fajnego dnia :D
-
Aniu, buziaczki zostawiam na miły początek tygodnia :P :P
Oczywiście życzę realizacji rowerkowego planu na ten tydzień :wink: :)
Pozdrawiam cieplutko :) :)
-
Gosiu - nie zadręczam się :) jest ok, dokładnie była okazja, Mama się postarała, zjadłam za jego zdrówko.. Pewnie, ze mogłam się oprzec, ale czy rzeczywiście by mnie to uszczęśliwiło.. jeśli udaje mi się zachować umiar to raz na jakis czas słodkie bedzie w moim menu i tyle.. :) na razie jestem z siebie zadowolona :)
Trzymam tez kciuki za Ciebie :) ale do świąt to 4 tygodnie a nie trzy :wink: :)
pozdrawiam
Beatko - dziekuję Ci kochana :) muszę się zabrać za to rowerkowanie, bo się jednak rozleniwilam i wczoraj tylko szukałam okazji zeby nie jeździć hehe :D ale od dziś wsiadam :D buziaczki
Kasiu - dziekuję Ci kochana :D no i planik zrealizuję mam nadzieję :D pozdrawiam Cię goraco :D