-
Aniu, mam nadzieję, że szkolenie szybko minie a Ty sobie odbierzesz wolny dzionek :P
Witam w Klubie Osób z Wzdętymi i Dużymi Brzuchami :lol: :lol: :lol: ja też mam taki :shock:
Szykuje Ci się fajny wieczorek, więc już teraz życzę miłego pływania i spotkania ze znajomymi :) :)
Buziaczki :D :D
http://i227.photobucket.com/albums/d...g/d69e748e.jpg
-
no to milego plywania i zeby brzuchol szybko sie od wzdecil i zmniejszyl...
-
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam,że sie nie odzywam :!: :!: :!: Muszę dojść do siebie...musi się wszystko w miarę ułożyć,wtedy będzie mnie więcej na forum :!: :!:
http://i219.photobucket.com/albums/c...lores/0051.gif
-
Witam w niedziele :)
co tam u Was słychać? jak tam wiatry u Was? u nas wczorajszy wieczor był koszmarny!! wiało strasznie, az strach! Na szczęście bylismy z przyjaciółmi tak wiec wieczór miły :D ale przez ten wiatr nie poszlismy oczywiście na basen.. idziemy za to dziś z W. po obiedzie, postanowione i bez odwołania hehe :D
Z dietką u mnie ciągle tak sobie - wczoraj zjadłam ok 1700 kcal, wieczorem dobiłam bo zjadłam kilka paluszków, 2 ciastka (takie zbożowe zdrowe :wink: ) i pysznym czerwonym winkiem :twisted: generalnie jednak nie jest u mnie źle, mam nadzieję ze już po kryzysie.. :roll: :wink: wracają siły i chęci do diety :D
Z mojej akcji na WP zostało już 20 dni.. trzeba się sprężyć..
1/20
Do świat tak realnie patrząc 83 kg ja już raczej nie osiągnę, ale chciałabym zejść poniżej 85 kg.. oddalić się od 9 a przybliżyć do 7.. :) wtedy moze łatwiej przez święta przejdę :) co by tego nie stracić.. :D
Od dziś znów staram się więc nie jeść słodyczy, a jeśli się zdarzy to wliczam w limit kcal który ustalam na te 3 tygodnie na 1000-1200 kcal.
zakładam tez sobie od dziś co dzień rower po min 30 minut i 2 razy w tygodniu basen (do świąt 6 razy). A jeśli wytrwam to nagrodą obok zadowolenia z siebie będzie jakiś nowy fajny ciuszek (w mniejszym rozmiarze :D ) hehe :D
Beatko - niestety basen nie wypalił, wszystko przez pogodę. Ale z W. dziś idziemy bez odwołania :) i na pewno będzie rowerek 8) znów się lepiej czuję i wrócił mi zapał.. trochę zbłądziłam w tym tygodniu.. ale i tak ten kryzys w porównaniu do wcześniejszych był nie aż taki duzy i jednak z umiarem :) bardzo mnie to cieszy.. słodycze to ciągle moja zmora.. ale radzę sobie i tak już lepiej.. dziś wstalam pełna nadziei i wiary ze na wielkanoc zobaczę mniej niż 85 kg.. :D buziaczki
Fruktelko - szkolenie było nudne jak nie wiem co hehe :) ale wytrzymałam :) a wieczór był super bo z przyjaciółmi :) no i jakoś dietkowo znów czuję się pewniej i lepiej. Pozdrawiam Cię goraco i pędzę zobaczyć co u Ciebie :) buziaczki
KasiuCz - tak dzionek mi się nalezy i jak będzie potrzeba to sobie go odbiorę :)
brzuch mam duzy buu.. ale wzdęcie jakby trochę mniejsze :) niestety u mnie brzuch to problem nr 1..
Kasiu miłej niedzieli Ci zyczę i gorąco pozdrawiam :D buziaczki
Julcyk - dzieki, pływanko będzie dzisiaj :D pozdrawiam :D
Lunko - rozumiem, kochana jestem myślami z Wami bardzo mocno. trzymaj się Jolu, buziaczki
miłego dnia
-
Aniu, bardzo mocno zaciskam kciuki za realizację planów dietkowo-ruchowych :D :D :D
Bardzo mocno Ci życzę osiągnięcia do świąt wagi mniejszej niż 85 kg :wink: :D
A dzisiaj oczywiście miłego pływania :) :) :)
Całuję mocno i życzę bardzo przyjemnej niedzieli :D
http://www.123glitter.com/comments-g...s/file/515.gif
-
http://i167.photobucket.com/albums/u...hellohihey.gif
Aneczko, założenia masz bardzo piękne, teraz tylko trzymaj się ich bez odstępstw, a wszystko będzie ok :)
u nas jeszcze wieje, może nie tak jak w nocy, ale pogoda ogólnie jest taka odstręczająca :roll: tak więc ja sobie posiedzę dziś znów w domu i powygrzewam stare kości na kanapie pod kocem :wink:
moje kłopoty ze zdrowiem to były tylko bardzo silne bóle głowy ( aż się przestraszyłam że dostanę wylewu :wink: ), ale myślę że było to spowodowane silnym stresem wywołanym przez kłopoty :roll:
no ale już jest lepiej 8)
pozdrawiam i wysyłam pakuneczek już wiosenny, kwiecisty, żeby zimę wygonić szybciej :wink: :)
-
KasiuCz - dzieki, postaram się trzymać tych kilku założeń a wtedy moze waga odwdzięczy się liczbą mniejszą niż 85 8)
dzieki za zyczenia, bardzo lubię pływac, tak więc na pewno będzie fajnie :)
buziaczki
Beatko - oj tak, są sliczne, teraz nic tylko je realizować :D
cieszę się jednak ze u mnie już lepiej, bo były ze 3 dni naprawdę cieżkie..
duzo mi tez dały wczorajsze pogaduchy z przyjaciółką.. :)
co do Twoich problemów to cieszę się ze juz lepiej, wypocznij dziś i nabierz sił!! trzymam kciuki kochana, zeby te stresy ustąpiły a trudne sprawy się rozwiązały pomyślnie.. buziaczki Beatuś, trzymaj się kochana!! miłego kocykowania :D
-
-
Witaj Anusia!
Dzieki ze zaglądasz do mnie pomimo że mnie nie było tak długo.
Widzę jednak postęp na suwaczku - wazne ze tendencja jest spadkowa w dluzszym okresie czsu - nawet jak ostatni tydzien uwazasz za malo zadowalajacy, ale jak już zmobilizowałaś się do ruchu to na pewno bedzie coraz lepiej.
buziaki i trzymam kciuki żeby zapał nie malał :)
-
Awi, a u mnie Emma dość przereklamowana. wieje, ale nie jakoś strasznie. I dobrze w sumie.
Cieszę się, ze siły do diety Ci wracają. Cieplejszy powiew i szansa na wiosnę robią jednak swoje, prawda?
Miłego niedzielnego wieczoru.