-
Iwi na nowej ścieżce życia...
I na mnie przyszła pora! Mi osobiście nie przeszkadzają moje kilogramy, ale mój mężczyzna zaczął marudzić. I tak myślę, że ma rację! W ciągu ostatnich 2 lat przybyło mnie 15 kilo...
Tylko się zastanawiam czy to odpowiednia pora na rozpoczęcie NOWEGO ŻYCIA. Właśnie się rozchorowałam się. Mam anginę i zapalenie węzłów chłonnych...
-
Oczywiście życzę powodzenia na dietkowej ścieżce, ale ... uważam, że decyzja o odchudzaniu powinnam być w 100 % Twoja i wypłynąć od Ciebie
Chudniemy dla siebie, dla zdrowia, dla lepszego samopoczucia a nie dlatego, że komuś przeszkadzają nasze kilogramy.
Piszesz, że Ci nie przeszkadzają, więc czy będziesz miała aż tyle siły i motywacji, żeby się ich pozbyć dla swojego mężczyzny? ...........
I jak słusznie zauważyłaś, choroba to nie jest dobry moment na rozpoczęcie diety
A ile ważysz, ile masz wzrostu, może napisz coś więcej o sobie :P
-
Dla męża?To by mi nie pasowało.Jedynie wtedy gdyby gotował mi dietetyczne posiłki,jadł je ze mną i oczywiście WSZELKIE cwiczenia też wykonywał ze mną.
Mimo wszystko powodzenia
-
to nie tak do końca... po prostu moje Kochanie otworzyło mi oczy!
Od jakiegoś czasu bolą mnie nogi już po 2-3 godz chodzenia, kręgosłup znowu zaczął się odzywać.
Jakiś rok temu miałam 2 przepukliny na kręgosłupie. Leczyłam się lekami sterydopochodnymi i masażami. Do tego trochę odpoczynku i przeszło mi. Najgorsze, że nie mogłam jeździć na rowerze. Dla mnie to była udręka, bo podczas sezonu mogłam spalić kilka kilo, które przybywały mi zimą! Jeśki mi zabronili to nie jeździłam i tłuszczyk systematycznie się odkłada...
-
Jeżeli tak to teraz mąż niech mocno trzyma kciuki i pomaga w walce .A jaką dietę wybierasz?Ile masz wzrostu?
Masz zakaz na rower ale istnieją jeszcze inne formy ruchu więc nic straconego.
-
-
Witam serdecznie.
Musze Ci powiedziec ze dobrze ze Twoj mezczyzna otworzyl Ci oczy.
Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie.
Buziaki.
-
witaj
ja tekze sadze ze decyzja o odchudzaniu musi być Twoja decyzja
bo moim zdaniem jesli sama do tego nie dojdziesz to się nie uda
musisz byc zdeterminowana i robiec to przede wszystkim dla siebie i dla swojego zdrowia
3mam mocno kcuki i zycze wytrwalości
-
mąż się czepia? ;p ja bym na to uagi nie zwracała i chudła dla SIEBIE.
powodzenia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki