Wersja do druku
Czesc Łazanka, widze ze jest Łazanka reaktywacja pełną para... no extra. Ja tez juz na wiekszych obrotech. Trzeba sie spieszyc zeby do wiosny wyglądac...a wiosna tuz tuz. Ciesze sie ze wziałas sie za cwiczenia. To naprawde pomaga - nawet tak psychicznie!!! Trzymaj sie tego !!!
BUZIACZKI
jadłaś ślimaki i żabie udeczka ?? ;)
miłego wieczoru :)
dziewycznki to mzoe wszystkie sie wkrecimy do Lazanki an ten dzien frakonski zeby pojesc:P hihihih:):)
laZANKA mówisz - masz :)
1 dzień
* pierwsze śniadanie: 260 kcal, (25 g białka,10 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego z dużym pomidorem i łyżką szczypiorku
* drugie śniadanie: 216 kcal, (8,8 g białka, 4 g tłuszczu), kubeczek (175 g) jogurtu naturalnego, pół grejpfruta, banan
* obiad: 356 kcal, (56 g białka, 7 g tłuszczu), 2 małe piersi kurczaka z różyczką brokułów, pół szklanki kefiru
* kolacja: 149 kcal, (9,6 g białka, 4 g tłuszczu), kubeczek (175 g) jogurtu naturalnego z dużą utartą marchewką
2 dzień
* pierwsze śniadanie: 198 kcal, (9 g białka, 4 g tłuszczu), kubeczek (175 g) jogurtu naturalnego, banan
* drugie śniadanie: 220 kcal, (27 g białka, 3,7 g tłuszczu), 100 g chudego, białego sera z dużym pomidorem i małą czerwoną papryką 125 g jogurtu naturalnego
* obiad: 224 kcal, (35 g białka, 1,3 g tłuszczu), 200 g ugotowanego dorsza, surówka przygotowana z dużej marchwi, jabłka oraz połówki selera
* kolacja: 162 kcal, (13,6 g białka, 11 g tłuszczu), połówka główki zielonej sałaty z 2 jajkami na twardo, łyżką natki, doprawiona sokiem z cytryny
3 dzień
* pierwsze śniadanie: 237 kcal, (13 g białka, 6 g tłuszczu), szklanka jogurtu naturalnego zmiksowanego ze szklanką truskawek (mogą być mrożone) i łyżeczką cukru
* drugie śniadanie: 182 kcal, (21 g białka, 5 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego, odtłuszczonego z czerwoną papryką, łyżką koncentratu pomidorowego i łyżką natki
* obiad: 334 kcal, (55 g białka, 7 g tłuszczu), 2 niewielkie piersi kurczaka, szklanka szpinaku (z wody), npół szklanki kefiru
* kolacja: 185 kcal, (10 g białka, 13 g tłuszczu), potrawka duszona (na łyżce oliwy) z cukinii, dużego pomidora, 2 łyżek koperku, 2 plastry chudej szynki
4 dzień
* pierwsze śniadanie: 141 kcal, (19 g białka, 4,7 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego, odtłuszczonego, 6 rzodkiewek
* drugie śniadanie: 198 kcal, (12 g białka, 6,5 g tłuszczu), szklanka kefiru zmiksowanego ze szklanką malin (mogą być mrożone)
* obiad: 319 kcal, (41 g białka, 9,7 g tłuszczu), 200 g żołądków z kurczaka uduszonych na oliwie z dużą marchewką, połówką selera, zaprawionych 1/3 szklanki mleka (1,5 proc.) i łyżeczką mąki
* kolacja: 260 kcal, (16 g białka, 12 g tłuszczu), surówka z połówki główki sałaty, strąka czerwonej papryki, 2 jajek na twardo, łyżki natki pietruszki, doprawiona sokiem z cytryny
5 dzień
* pierwsze śniadanie: 204 kcal, (8,6 g białka, 4 g tłuszczu), kubeczek (175 g) jogurtu naturalnego, banan, 2 mandarynki
* drugie śniadanie: 282 kcal, (7 g białko, 9 g tłuszczu), 2 opakowania serka ziarnistego, odtłuszczonego z ogórkiem i ząbkiem czosnku
* obiad: 278 kcal, (42 g białka, 4 g tłuszczu),200 g ugotowanego dorsza n surówka z małej czerwonej papryki, 2 pomidorów, łyżki szczypiorku, kubeczek (125 g) jogurtu naturalnego
* kolacja: 201 kcal, (19 g białka, 5 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego, odtłuszczonego z dużym, utartym jabłkiem i marchewką
6 dzień
* pierwsze śniadanie: 146 kcal, (19 g białka, 4,7 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego, odtłuszczonego, sałatka z dużego pomidora posypana łyżką natki
* drugie śniadanie: 222 kcal, (11 g białka, 7 g tłuszczu), szklanka kefiru wymieszanego ze szklanką czarnych jagód (mogą być mrożone)
* obiad: 376 kcal, (56 g białka, 7 g tłuszczu), 2 małe uduszone piersi kurczaka, n200 g fasolki szparagowej z wody, kubeczek (175 g) jogurtu naturalnego
* kolacja: 185 kcal, (20 g białka, 12 g tłuszczu), sałatka z różyczki brokułów, 2 plastrów szynki z indyka, 2 łyżek kukurydzy z puszki, jajka na twardo, doprawiona sokiem z cytryny
7 dzień
* pierwsze śniadanie: 198 kcal, (12 g białka, 6 g tłuszczu), szklanka kefiru zmiksowanego ze szklanką malin drugie śniadanie: 203 kcal, (22,5 g białka, 8 g tłuszczu), opakowanie serka ziarnistego, odtłuszczonego z małą czerwoną papryką, plaster chudej szynki
* obiad: 337 kcal, (40 g białka, 13 g tłuszczu), 200 g wątróbek z kurczaka uduszonych z posiekanym dużym jabłkiem i cebulą, połówka główki zielonej sałaty doprawionej sokiem wyciśniętym z cytryny
* kolacja: 309 kcal, (8,5 g białka, 3,5 g tłuszczu), sałatka przygotowana z banana, pomarańczy, kiwi oraz gruszki z dodatkiem jogurtu naturalnego (kubeczek 125 g).
ja modyfikowałam już pod względem mięska, ale dla Ciebie jest ok.
Naprawdę są efekty na tej diecie :)
Powodzenia życzę. I trzymam kciuki :)
Ooo Tęczka dziękuję :D
Wszystko super i mogłabym sobie tak jeść, tylko te żołądki tak jakoś :P :? I jeszcze kalorie podliczone- żyć nie umierać :D
Bunny, no czas już zacząć chudnąć, nie? Gdy na siebie patrzę to mi gorzej :?
Karolcia, ślimaki tak, ale żabich udek jeszcze w ustach nie miałam, a żałuję :P Jeśli chodzi o kuchnię francuską to wolę jednak inne rzeczy :P
Asia, muszę poczytać coś o tej SB, bo nie pamiętam jakie miała założenie i co się jadło :)
Asq, kiedyś Was zaproszę do siebie i będzie to dzień odchudzaczek, a nie jakiś tam marny dzień frankofoński o :P :P
Mało dzisiaj zjadłam, bo jakoś się zagalopowałam z tym sprzątaniem i zapomniałam totalnie o jedzeniu :?
Zjadłam:
2 jajka na twardo
duży jogurt truskawkowy 400 g z łyżką otrąb pszennych
banan
baaardzo dużo herbat
Wyszło tylko 850 kcal, ale jutro się poprawię i będzie 1000 :D
Wiecie co? Dopada mnie jakaś chandra przez tą wagę :( Normalnie denerwuje mnie już ten mój wygląd :( Tak długo jestem na diecie i co, bez sensu :x :evil:
Ech... idę, bo zaczynam narzekać...
Całuski na dobranoc :*:*
Nie narzekaj dziewczyno, bo nie masz na co. Jutro podeślę Ci moje zdjęcia to od razu humor się poprawi :)
Te żołądki możesz czymś zastąpić, albo je wyrzucić :)
Pamiętaj Zuza, że przytyć jest bardzo łatwo a proces chudnięcia bywa trudny i powolny. Ale warto!
A Ty i tak jesteś śliczna i zgrabna, więc nie narzekaj... Inni mają gorzej 8)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU KOBIET :D :D :D
http://www.rybczonek.info/wp-content...10/flowers.jpg
as wiesz co ja dobie pomyslalam mis... ze moze jesz za malo kalorii i ogranizm sie broni,magazynuje i zwalnia sie przemiana materii a moze jednego dnia zjedz 1400 i zobaczysz co bedzxie...mi czasem pomaga taki dzien o wiekszej ilosci kalorii:P
buziak myszka:)
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...ia/Kanapka.jpg
miłego dnia :)
http://www.wizja.net/zdj/wisnie_sterylne.jpg
Wszystkiego naj z okazji Dnia Kobiet :)
http://www.hortex.com.pl/repository/...a-z-lodami.jpg
Właśnie nie narzekaj :p trza się brać za siebie zamias marudzić :P dietę ładnie trzymasz d tego ćwiczenia i kilogramy odpłyna... tylko cierpliwości Kobieto!!! :twisted:
Heeej :D
Dzisiaj już nie narzekam ;) Wstałam baaardzo rano jak na sobotni dzień czyli o 7.50, bo musieliśmy coś z Mężusiem na mieście załatwić i od tamtego czasu cały czas jestem na nogach. Zrobiliśmy dzisiaj fajne zakupy jedzeniowe, spodobają Wam się :P Kupiłam sobie 3 brokuły, selera, marchewki, pietruszki, buraki, rybki a o innych duperelach nie wspomnę ;) Wiecie co zrobiłam dzisiaj Mężowi na II śniadanie? :D Grzanki smażone na oleju z pyszną sałatką z kalafiora (drobne cząstki kalafiora + sos czyli jogurt naturalny ze zmiażdżonym czosnkiem, ziołami i przyprawami), smakowało mu :P Ja zjadłam dzisiaj tą samą sałatkę z tuńczykiem w sosie własnym- i oto właśnie utwierdziłam się w przekonaniu, że za takowym tuńczykiem nie przepadam, a wręcz mi nie smakuje :P
Na obiad mam Asiowe duszonki z tych wszystkich warzywek plus ryba, która właśnie się piecze w piekarniku :D A Mężowi muszę wszystko modyfikować i np. warzywa będę mu obsmażać na pleju, bo za takimi to on nie przepada- nie zna się :P
Całe szczęście, że wczoraj wysprzątałam mieszkanie, bo dzisiaj to totalnie mi się nic nie chce i pewnie nic bym nie zrobiła.
Aaaa zapomniałam opowiedzieć o tej płytce z Bollydance. Dziewczyny masakra, gdy zaczynam ćwiczyć z tą płytką zaczynam łapać zadyszkę już na uwaga... rozgrzewce :shock: :oops: Normalnie mało mi serce nie wyskoczy :P Ale to nic, dzisiaj może będzie lepiej ;)
Co dostałyście na Dzień Kobiet, hmm? Przyznawać się :twisted: Ja dostałam rano moją ulubioną różową różyczkę, a w przyszłym tygodniu wybieram się na zakupowe szaleństwo ciuchowo-biżuteryjne :D:D
Zważę się jutro może mi waga drgnęła, a teraz idę jeść obiad :D:D
Tęczko, z niecierpliwością oczekuję na zdjęcia, ale nie po to by się porównywać z Tobą, a po prostu Cię zobaczyć w tych pasemeczkach :D Z tą zgrabnością to nawet mi nie mów :( A co do procesu chudnięcia to masz rację... skoro przez 3 lata się bezjarnie człowiek obżera to nie można wymagać, że teraz w kilkanaście tygodni uda się to zgubić. Marzenia :roll:
Asq, ja już sama nie wiem. Ostatnio nie jadłam wcale tak mało kalorii, a waga jak stała tak stoi. Może to przez @? Wczoraj mi się skończyła więc zważę się jutro, zobaczymy... Ale obawiam się, że i tak będzie 61 :evil: Więcej kalorii zjem we wtorek na tym dniu w u mnie w szkole :twisted:
Asia, cierpliwość by się przydała faktycznie ;)
Dziewczyny, dziękuję za życzenia i również życzę Wam wszystkiego najlepszego w tym naszym dniu :D (nam to przydałoby się chudnięcie, więc tego nam życzę też :P)
Miłego dnia Dziewczyny :D Później wpadnę zobaczyć jak Wam dzisiaj idzie :D
Witaj Łazaneczko! :D Ale ty rano wstałaś. :shock: Ja się w sobotę nie umiem zwlec, ale poza tym o północy poszłam na spacer pod PKiN... :roll: Lubię spacerować w nocy. :) Widzę, że płytka daj ostry wycisk! Ale jeszcze kilka dni i na pewno będzie lepiej. :) Pozdrawiam cieplutko, trzymam kciuki za ważenie a przy okazji składam najlepsze życzenia! :* :)
http://republika.pl/blog_ps_3287858/...lipany2006.jpg
Lazaneczko moja dobrej nocki:))
http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3433_metoyou154.gif
Ja też wpadłam na moment i życzę kolorowych snów :) Zakupy faktycznie mi się podobają, jeszcze bardziej grzanki z kalafiorkiem :)
Dzien dobry łazaneczko:)
Miłej niedzielki kochana:)
jedyne co lubię z tego co kupiłaś to brokuły marchew i rybki :p wszelkiego rodzaju buraczki i selery odpadają :P
a i tuńczyka uwielbiam ale nie w sosie własnym... zawsze go odcedzam i dodaję do sałatki czy to z ryżem czy z innymi duperelami ;)
i też mam płytke z bollywood z tańcem brzucha i mi się wcale nie podoba... nie mogę do niej ćwiczyć bo to co oni tam wyprawiaja bardziej mnie smieszy niz zmusza do ćwiczeń ;)
miłego dnia :)
ja dostałam perfumy - chanel no 5 :D
życzę milego dietkowego weekendu
jadostalam bukiecik tulipanow, bardzo ladny
Hej :)
Nie zaglądam, nie piszę i nie odwiedzam, bo mam kłopoty z portalem dieta.pl :evil:
Wyrzuca mnie o ile w ogóle się dam radę zalogować.
Wczoraj "wyskoczyło" mi, że mój nick nie istnieje, mój pamiętnik nie istnieje, luz. Wczoraj dałam sobie spokój, ale niestety dzisiaj to samo.
Dzisiaj już Łazanka istniała, ale stronki nijak nie chciały wchodzić.
Ciekawe czy mi notkę opublikuje w ogóle :roll:
Ale dobra... Łazanka istnieje dieto.pl więc proszę mnie nie denerwować więcej :D
Na początek będę się chwalić :D Waga dzisiaj pokazała 60 :D:D
Miejmy nadzieję, że teraz będzie się to posuwać w szybszym tempie, bo już wątpiłam momentami w sens tej diety. Przemogłam się i coś tam nieporadnie zaczęłam ćwiczyć, bo pasowałoby nie mieć sflaczałego ciała, ech...
Nie będę Was dzisiaj zanudzać już niczym więcej, po prostu idę odwiedzieć ;)
Neluś, dziękuję :D Ja też lubię spacerować nocą, nawet bardzo, ale mój Mąż stanowczo protestuje więc nie spaceruję o takich porach, bo sama to się boję trochę. Blisko PKiN mieszkasz czy po prostu zrobiłaś sobie rundkę po mieście? :D
Asiulka, ja też nie lubię tuńczyka w sosie własnym feee. A ta ryba sobotnia była ohydna i wylądowała w koszu :? Mnie się podoba, tylko ta dziewczyna jest trochę dziwnawa, ale sam "taniec" nie jest zły :D ;)
Pinku, to się postarał mężczyzna :D
Jak pomyślę jaki "cudowny" tydzień mnie czeka to zbiera mi się na płacz trochę, ale na szczęście za 1.5 tygodnia ferie świąteczne, byle ich dotrwać :roll:
Dobrej nocy Wam życzę i przepraszam, że rzadko do Was zaglądam :*:*
Nie mogę zmienić tickerka, tam mi też nie wchodzi :?
ale gdzie tam ci nie wychodzi? :lol: :lol: :lol: :lol:
zawsze możesz załozyć nowy :twisted: ja tak robie, bo zawsze zpominam hasła :lol: :lol:
Super waga, cieszę się bardzo
miłego tygodnia :D
cześć Kochana :**********
przede wszystkim gratuluję spadku wagi :********* (mnie gratulować przybycia pół kg nie trzeba:( )
ja dzisiaj miałam starszny problem z zalogowaniem się na forum, nie dośc, ze nie miałam neta przez tak długi czas, to jeszcze dziś, kiedy wreszcie odzyskałam łączność mnie nie chciało zalogować....udało się :)
na dzień kobiet dostałam płytę CD i słoneczniki (nasionka do posiania-więc już stoją u mnie na okinie w doniczce) :)
poza tym, wyleczyłam większość zębów-zostały mi dwa, jeden "normalny" a drugi niestety kanałowo, ale cóż....Siostra się smieje, że będę mogła w reklamie pasty jako Pani Bobrowa występować :)
życzę dużo uśmiechu tego słonecznego dzionka
:****************************
M
Gratuluje spadku wagi :) :!: Idziesz jak burza
Zycze mileg dzionka :*
Gratuluję dojścia do 60 kg :) Marzenie moje niespełnione 8) Trzymaj się, do przerwy świątecznej już bliziutko :D
Nie mogę uwierzyć w to co się dzisiaj wydarzyło...
Rano zastanawiałam się czy pójść na zajęcia, bo nie chciałam się widzieć ze swoją promotorką (ze wzaględu na pracę, które stoi w miejscu).
Wyszłam z domu dosłownie w ostatniej chwili i wpadłam minutę po rozpoczęciu planowanych zajęć. Szłam jak na ścięcie.
Otwieram drzwi, a tam zabawa na całego :P Wszyscy zajmują się robieniem dekoracji na jutrzejszy dzień frankofoński, a mi szczękościsk ustąpił :P
Mało tego... Okazało się, że wszystkie kolokwia, które mieliśmy pisać w tym tygodniu są przeniesione na po świętach, bo jakieś tam targi edukacyjne teraz wypadają. Normalnie CUD :shock: :shock:
Kupiłam sobie dzisiaj kurteczkę czarną, spódnicę, bluzkę liliową i ładniutkie koraliki :D A wszystko to po mega promocyjnych cenach jupi :D
A za godzinę wpadają do mnie dziewczyny, bo robimy sałatkę na jutrzejszy dzień :P
Dzisiaj nie wzbiłam się na wyżyny swojego polotu kulinarnego i znów na obiad zjadłam zupkę instant :roll:
Mustikka, wróciłaś Kochana :D Jak miło :D Uwielbiam wysiewać cokolwiek, jak na razie u mnie rośnie rzeżucha :P Ja też muszę iść wyleczyć zęba, ale ciągle mi brak na to czasu :?
A gdzie Ty się podziewałaś jak Cię nie było, co? :twisted:
Waszka, Nicoletia, Tleli dziękuję :D
Xixa, po raz pierwszy witaj u mnie :D Na stronkę mojego tickerka mi nie chciało wejść, jeśli nie będę mogła wejść znów to założę nowy ;)
:shock: super łazanka...aaa...musze Cie gonic:) Mam nadzieje ze tez niedługo zobacze 60 kg na wadze. Ale masz fajnie łazanka..Jeszcze 1kg i masz 5 z przodu :) gratuluje!
nooooooooooooooooooooo skarbie ślicznie GRATULUJĘ spadku wagi :)
hehehe no to faktycznie mialas szczescie...:P no to fajnei bo sobie odetchniesz teraz i nie musisz sie martwic kolosami :P zazdroszcze kochaniutka:P:P:P
kochana i co ja widze 1 dzien mnie nie ma a tu na wadze 60 kg:) cuuuuuuuuuuuudddddnie:)
http://www.strykowski.net/grecja/Brz...urcie_3837.jpg
Laseczki wpadłam na malutką chłostę :oops:
Właśnie wróciłam ze "schadzki" grupowej i mam się czym "pochwalić" zjadłam duuuuużą zapiekankę, 2 mini batoniki, 2 ciastka sezamowo-słonecznikowe z miodem i wypiłam 2 drinki. Jestem boska...
Wystawiam tyłek, proszę chłostać...
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Jutro powtórka z rozrywki, dzień frankofoński, obżarstwo etc.
A w lodówce zalega pyszna sałatka zrobiona na jutro mniammm :roll: :twisted:
Dziękuję za gratulacje, ale obawiam się, że jutro będzie 63 :lol: :lol:
Śpijcie słodko Moje Kochane :D
Witam frankofońsko :twisted:
http://newsimg.bbc.co.uk/media/image...sterix_416.jpg
super, że się u was coś dzieje, bo u nas niby są obchody, ale takie nuuuudy, że nawet zajęć nam nie odwołali :roll: a jedyne, co fajne, to jak Belg i Francuz będą pisać dyktando po polsku i co? i ja mam zajęcia z promotorem i ich nie da się "anulować".... no cóż.....
obżarstwem się nie przejmuj, święta idą, więc będziemy się chyba wszystkie chłostać publicznie..... a ja szczególnie po świetach u teściów 8)
bisous :*******
M
Obżarstwem się przejmuj, bo w końcu masz walczyć o sylwetkę a nie sobie odpuszczać.
trzymaj się dziś lepiej niż wczoraj.
A święta i mnie przerażają - pierwszy dzień u mojej Mamy, drugi u Teściowej :roll:
http://www.olimpec.pl/zdjecia/artykuly/1205843.jpg
wpadłam z nalesniczkiem./..o nie!!! nie bedzie tak łatwo na Niego mozesz tlyko popatrzec a za wczoraj bedzie tacie biiiiiicie!! ze normlanie nie wstaniesz hihihihihi:):):)
zartuje...kochanan..... dzis dzien frakonski a pozniej juz dietka bedzie:);*
Tak, ja też spiorę, chociaż sama lepsza nie bywam :!: Ale po to masz nas, bo przecież kto Ci wpiep***, km.. znaczy da w tyłek, jak nie my ;) Byłaś niegrzeczna i trzeba powiedzieć wprost :!: Za to dzisiaj musisz już ładnie, a przynajmniej ładniej niż wczoraj ;)
Pamiętaj, że mimo tego wszystkiego i tak Cię kochamy :)
Oj łazanko... ja niestety nie moge sie wychłostac, bo sama nie jestem bez winy...
Wczoraj wpierdzieliłam z chłopakiem tależ nachos... Masakra co?
Łączę sie z tobą w bólu :wink: :wink: :wink:
Dnia 11 marca 2008 roku POWTÓRKA Z ROZRYWKI
(i nie żebym się czuła winna :P)
Od jutra wkraczam na wyboistą ścieżkę diety...
Słuchajcie, chyba znalazłam Siostrę, dziewczynę którą ukradziono mojej mamie dawno temu :roll: ;) Póki co mama się nie przyznaje :P Niesamowite :roll:
Kończę, bo ledwo żyję po dzisiejszym świętowaniu 8)
Jutro będą 3 "rzeczy" na "o", a mianowicie: odchudzanie, odwiedzanie i odpowiadanie.
Wybaczcie Kochane!
Życzę Wam dobrej nocy :D
że co??!?!?!??!?!??!?!??!?! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez laZANKA
no widzę każda z nas ma wpadki na wiosne ;)
miłego dnia :)
wiosna wiosna wiosna :)
http://www.tiskita-lodge.co.cr/fruit...ruits_comp.jpg
ja nie mam wpadek na wiosnę, jestem twarda jak nigdy, i waga jest mi przyjazna 8) :lol: :lol: :lol: