-
Witajcie Moje Kochane :)
Jestem po nieprzespanej nocy i po wizycie u lekarza. Dostałam leki i mam jeszcze siedzieć przez tydzień w domu, taki bonus :roll:
Mam usztywniony kark, nie mogę kręcić głową w lewą stronę, ale już jest lepiej i tak...
Nie mam w ogóle apetytu, nie odczuwam głodu i nic mi nie smakuje :(
Zjadłam dopiero 200 kcal...
Yagnah, dziękuję, Kochana jesteś :)
Nicoletia, ja akceptuję u siebie wszystko, ale uda mam do wymiany...
Xp, mnie też jest przykro. Co zrobić, staram się o tym nie myśleć.
Dziewczynki Moje Śliczne postaram się dzisiaj wrzucić Wam jeszcze kilka fotek, o ile coś znajdę.
Miłego dnia!
-
uuuu to nie za wesoło z tym karkiem :/ też tak kiedyś miałam przewiało mnie i nie mogłam głową obracać koszmar :| mam nadzieję że Tobie szybko przejdzie ;) i zjedz coś w końcu 200 to stanowczo za mało :P jesteś chora i osłabiona więc nie osłabiaj sie dodatkowo niedostarczaniem rganizmowi odpowiedniej dawki kalorii
miłego popołudnia :)
-
Jedz, jedz, bo kark zostanie sztywny :twisted: :wink:
Ale Ty szczuplutka i łądna jesteś! Ja to zdecydowanie bym nie powiedziała, że masz się z czego odchudzać :!: :shock:
A ja czekam na mój steperr i staram się dzisiaj powtórnie nie złamać!
-
BIedna łazanka...:( Ależ mi Ciebie zal.Chróbsko cie trzyma, zwierzaczek CI zdechł.. No wiec teraz juz tylko może byc lepiej.
Trzymaj sie kochana cieplutko i nie rozmyślaj tak dużo może.
Czasami po prostu trzeba wrzucić na luz i podejść do życia z dystansem. Nie wiem, czym sie tak martwisz, ale ogólnie to wydaje mi sie ze nie ma rzeczy niemożliwych i zawsze, nawet z najgorszych problemów, jest wyjście. Główka do góry,miłego wieczorku! :D :D
-
Dziękuję za komplementy :oops: :) Dziewczyny mam się z czego odchudzać, oj mam...
Nie widziałyście moich boczków i ud. Naprawdę przed tą dietą mi się "wylewało" dosłownie ze spodni wszystko... Nawet mama mi zwracała na to uwagę :?
Teraz już jest lepiej, już widać, że schudłam. Biust zmniejszył mi się co najmniej o rozmiar :(
Jak już wiecie mam figurę gruszki, górę mam Ok, a dół już znacznie mniej...
Ale jeszcze 4 kg i będzie prawie idealnie ;) Nadmiar kilogramów można zauważyć na mojej buzi, nie mówcie, że nie :twisted:
Zjadłam:
mały jogurt 2 łyżkami musli
mały sok Kubuś
zupka z makaronem amino
Kalorycznie jest 550 kcal :oops:
Wiem, że powinnam więcej, ale nie mogę, boli mnie gardło i nie mam w ogóle apetytu :(
Nadrobię to jak przestanę chorować w końcu...
Miłego wieczorku! :)
-
Jak jest sie chorym to zawsze apetyt mniejszy - tez tak mam. Wiem,ze to idiotycznie zabrzmi, ale chetnie tez bym pochorowała,zeby mi sie tak jeść nie chciało. Kiedys moja koleżanka była chora i nie mogła sie wyleczyc bo zaliczała sesje i nie mogła leżec w łózku. Ale tak nie miała apetytu,ze jadła jeden jogurt i jakies owoce na dzień i schudła.. I tak jej zostało :) hehe...a jaka zadowolona była :D No coż wszytsko ma swoje plusy i minusy
8)
PS Łazanka a co Ty masz za teorie o podkrecaniu przemiany materii jak sie wiecej zje? :) Śmiejszne to :D
-
laZANKO wracaj do zdrówka...
A mi by się przydała jakaś mała choroba, bo bym straciła może tego apetytu który mi nagle wrócił.
/jutro wyruszam na wojnę...do sklepu :D
-
Miłego dnia :)
Zdrowiej szybko :)
-
Przechlapane z tą chorobą. :( Współczuję bardzo i mam nadzieję, że szybko Ci minie. Z taką wagą to Ty na pewno nie możesz być gruba ani nieładna. :) Co prawda ja nie mam zdjęć na wymianę (narazie) ale chętnie bym Ciebie obejrzała Chudzinko! :D Buziaki i dużo zdrówka! :)
-
Hej :)
Dzisiaj u mnie jest o niebo lepiej :) Samopoczucie lepsze, a kark rozmasowany i też już mniej dokucza. A pogoda za oknem taka piękna i słoneczna :)
Do wczorajszego jadłospisu należy dopisać kolejny sok Kubuś i mandarynkę:)
Więc kalorie z wczoraj to 750 kcal
Lepiej to niż 550 :)
Nawet nie mówcie, że chciałybyście chorować, bo się chudnie... To jest straszne gdy się nie ma apetytu, lub gdy nic nie smakuje. Osobiście nie cierpię takiego stanu i wolę mieć duży apetyt i poskramiać go :P
Nela, schudłam więc już jest lepiej :) A ładne to wszystkie jesteśmy, przecież piękno to rzecz względna :)
Bunny, to nie teoria tylko fakt. Wielokrotnie o tym czytałam, poza tym u mnie to działa ;)
Tęczka, jak zwykle idzie na zakupy :twisted:
Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia i dobre fluidy zostawiane na tym wątku hehe ;)
Całuję Was mocno moje Kochane :)