Czesc
Hehe nie nie poddałam sie cały czas sie staram.
dzisiaj znowu cwiczonka i mniej jedzenia!
Pisze dosc pozno (kiedy mały juz spi i mam chwilke) jestem troche zmeczona, chciałam powitac nowe osoby na moim watku - czesc - mam nadzieje ze zostaniecie ze mna
Kurcze wygladam zza mojego laptopa w strone okna i boje sie ze zaraz mi okno wyrwie tak wieje na dworze hehe dosc konkretnie zawiewa na ulicy...
Oj padam na pysk... musze sie połozyc powiem tylko tyle ze dzisiaj i orbitrek był i spacer z małym i latanie z zakupami na 4 pietro po schodach wiec ruchu było troszke no i sprzatanie takze daje swoje bo jutro mamy wizyte babci meza wiec trzeba sie pokazac z tej najlepszej strony a wiadomo dom to wizytówka kobiety
Dobranoc i do "zobaczenia" byc moze jutro.
Zakładki