-
dobry wieczor :D
dzionek minal calkiem spokojnie... w pracy zastoj w produkcji i nuda nuda i jeszcze raz nuda!!!
chcialam sobie w pracy kurczaczka odgrzac a tu mikrofala popsuta i musialam wcinac na zimno... srednio mi smakowalo :(
podjadalam tez orzeszki laskowe... a teraz zjadlam troszke szpinaku z serkiem...
klade sie spac bo rano musze wstac i jechac do urzedu skarbowego. buziaczki
-
jak tam wizyta w Urzędzie?
mój mšż to boi się ich jak diabeł więconej wody :lol: :lol: :lol:
miłej rody
c.
-
HEJ DZIEWCZYNY :D
ale sie ciesze :D pierwszy etap zakonczony pomyslnie :D huuuurrrrrraaaaaa :!:
zaczynam drugi :!:
jestem z siebie bardzo dumna :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
zycze Wam milego dnia kochane moje :!: :D zebyscie byly tak zadowolone jak ja :D :) :lol:
-
Brawo, brawo, brawo!!! Ogromne gratulacje!!! :lol: :lol: :lol:
-
SUPER!!!!
Moje gratulacje.
ja narazie nie mam ochoty stawac na wadze. Staram sie ograniczac ale nie mam sily cwiczyc. Nie chce mi sie strasznie. :(
Zmobilizujcie mnie!
-
lili213 dziekuje za gratulacje, ciesze sie ogromnie :D
limecia nie smuc sie... Tobie napewno tez sie uda :D pomalutku do celu :) a jak Ci sie nie chce cwiczyc to odpocznij sobie przez dwa dni albo cwicz troszke mniej... powiem Ci ze mi tez sie nie chce cwiczyc i jakos tak wychodzi ze nigdy nie mam czasu :?
dzis zjadlam dwa jajka na miekko na sniadanie pozniej kaszke smakije( wkoncu jakies weglowodany pochlonelam). na obaidzik albo kurczak albo szpinak... nie wiem co wziac do pracy...
cos tam trzeba bedzie wymyslec...
pewnie jeszcze dzis wypije soczek marchewkowy :D
dziewczeta milego odchudzania i milych WALENTYNEK :D bo to dzis przeciez :D
-
ojojoj :!: ale dzis nabroilam :oops: chipsy, liony, salatki z majonezem, ciasteczka :!: :!: niedobrze :!: :oops: :oops: :oops:
ale jutro wracam do diety i waga dzis pokazala 65,8kg
SZOK MASAKRA
zebym tylko nie zaprzepascila tego co juz wypracowalam :cry:
musze byc silna :!:
HELP
-
Wpadki się zdarzają (kto to mówi :twisted: ). Najważniejsze to podnieść się i walczyc dalej.
Trzymam kciuki!
-
Witaj Asiu. Gratuluję pomyślnego zakończenia 1 etapu. :) A tym jednym razem się nie przejmuj. Zawsze możesz ciut więcej poćwiczyć, i nawet nie zauważysz żadnej nadwyżki. Za kilka dni waga się ustabilizuje, zobaczysz. :) Przesyłam buziaki i zyczę przyjemnego wieczorku! :)
-
hej dziewczyny... ale dzis jestem nie zywa...mialam gosci wczoraj i znowu jedzonko bylo... ale mozna powiedziec ze z umiarem... :? teraz sie biore znowu i wracam do pierwszej fazy :? . dzis sie jesczez zwaze u rodzicow. zoladek mnie boli i wogole umieram na zle samopoczucie :cry: :?
buziaczki trzymajcie sie