no ladnie sobie radzisz :D mnie to sie tych kalorii nie chce liczyc i wybralam dietke SB :D narazie jakos mi idzie dobrze :D
Zycze powodzenia w dalszej walce :lol: jescze tu zajrze za jakis czas zeby Cie dopingowac :wink:
Wersja do druku
no ladnie sobie radzisz :D mnie to sie tych kalorii nie chce liczyc i wybralam dietke SB :D narazie jakos mi idzie dobrze :D
Zycze powodzenia w dalszej walce :lol: jescze tu zajrze za jakis czas zeby Cie dopingowac :wink:
Hej! Bufka z tą salsą to dobry pomysł, ja też czasami coś tam podryguję w rytm salsy, ale o jej możliwym działaniu odchudzającym jeszcze nie pomyślałam :P
A do matury ucz się teraz póki jeszcze ptaszki nie ćwierkają, a trawka się nie zieleni, bo z własnego doświadczenia wiem, że wtedy uczyć się jest najgorzej ;)
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wytrwałość w diecie :)
no rzeczywiscie ...jak sie pogoda ladnie zrobi, cieplutko i wogule to wtedy najciezej sie uczyc...swoja droga to mogliby letnia sesje przelozyc na jakis inny termin ...bo tak jak ostatnio bylo 30 stopni a studenci musieli nad ksiazkami siedziec to jest nieludzkie po prostu ;) no ale...nikt nie mowil ze bedzie latwo ;)
jak tam u CIebie dzisiaj ?? :)
pozdrawiam :)
Cos dla lakomczuchow
http://www.paczekdlaciebie.pl/177630
:D
Wczoraj nie pisałam bo nie miałam kiedy :). A co do dnia wczorajszego to było gdzieś 1200kcl i godzina na basenie :d.
Natomiast dzisiaj tłusty czwartek i niestety skusiłam się ale nie na poczka tylko na cztery kruche ciastka ;/ ehh. Jak na razie mam na koncie 905 kcl, mam nadzi9eję, że nie wyrobie powyżej 1500. A co do jadłospiu to było tak:
Śniadanie:
musli z mlekiem
II sniadanie:
sok Pysio i jabłko
obiad
zupa jarzynowa
dwie kromki ciemnego chleba
4 ciastka ;/.
Sliczny jadlopsis a cztery kruche ciastka to nie taka tragedia. W koncu sa kruche, bez czekolady czy polewy :D
i jak udalo CI sie zmiescic w limicie ?? :))mam nadzieje ze tak , bo widze ze do tej pory ladnie CI szlo :))
a jak u CIebie z cwiczonkami ?? :)
Wczoraj znowu nie pisałam bi niestety czasu mam malutko. No i wczoraj to przekroczyłam limit bo było 1540 kcl. No ale trudno. Dzisiaj mamy nowy dzień żeby powalczyc o limit :).
A jak na razie to miska musli z mlekiem 200 kcl ;). I na tym poprzestane. Nie no żart oczywiście :)
fatti - co do ćwiczeń to staram się je robi regularnie dwa razy w tygodniu na basen dwa razy aqa aerobik i w miarę możliwości i czasu step, czasami warsztaty tańca. Ale jakoś nigdy nie mogę zmusić się do ćwiczenia w domu (oprócz tańca). Po prostu muszę wiedzieć, że za coś płacę i gdy nie pujdę kasa przepadnie :). Muszę mieć motywację :D.
Jak ty tanczysz w domu :?: Ja nie moge chodzic na salse ale uwielbiam tanczyc :(
Milego dnia :)
hehe nie wazne w domu, czy gdzies indziej, najwazniejsze zeby jednak sie ruszac, a skoro nie mozesz sie inaczej zmotywowac to rzeczywisice takie sposob jest dla CIebie najlepszy ...
a to ze wczoraj zjadlas 1400 kcal to naprawde nie jest bardzo duzo ...wiec nie ma sie co przejmowac.;)
milego dnia zycze :))