-
no proszę, gratuluję tego trzymania się bez fajek brawo! no i dietki też gratuluję
-
oglądnełam stronkę tego klubu całkiem sensowny ja swego czasu chodziłam na kazimierz na miodową i tez byłam bardzo zadowolona
miłego dnia
-
wczoraj miałam straaaasznie dłuuuugi dzień... dzisiaj będzie ciut krótszy, ale teraz własnie układam kartkówke dla moich dzieciaków a o 10 jade do pracy, kończę io 15 i musze jechać na zakupy...tatusiowi coś kupić na imieniny a potem może do domu...ale jeszcze nie wiem...
a tak wogóle to... muszę zmienić avatarek... nie jestem już blondynką zmieniłam wczoraj kolor włosów... i teraz mam takie brązowe z rudym połyskiem
oj podoba mi się, że... musze się przyzwyczaić...
-
-
MIŁEGO DZIONKA KWIATUSZKU
odpoczywaj po ciężkich dniach
poprosimy zdjęcia w nowym kolorze włosów
-
No to czekam na foty w nowym image ja też chcę sobie wlosy przefarbować ale jakoś mi ich żal bo póki co noszę swój naturalny odcień... ah przydałaby sie jakaś zmiana...
-
witam Was kochane
na zdjęcie musicie poczekać albo do jutra wieczór albo do poniedziałku bo przyjechałam na weekend do rodziców... :
coś się sotatnio opóściłam w pisaniu, ale.. w czwartek był kocioł bo najpierw w pracy od 7 do 15 potem zajęcia do 19 a potem... SALON FRYZJERSKI w naszym pokoju jedną kumpele obcinałam (wiedziałam, że coś tam umiem, ale nie wiedziałam, że tak nieźle mi to wychodzi :P ) moją współlokatorke przerobiłam na blondynke a ona mnie na... no zobaczycie już wkrótce w sumie jestem zadowolona tylko M. mnie wczoraj zdenerwował... bo On myślał, że będą jeszcze ciemniejsze.. aaaa... szkoda gadać...
wczoraj tez... rano praca a zaraz po pracy pojechałam z M do chrzanowa.. bo chciał jakieś auto obejrzeć... (czerwone BMW cabrio...ten stary model.. oj ja nie wiem po co Mu takie auto, on sam przyznał.. żeby poszpanować.. ma 28 lat a zachowuje się jak.. dziecko ale powiedział, ze jeszcze przemysli bo jeśli kupi to to drugie kupi jakieś słabsze niż chciał... a ja się pytam.. po co jednej osobie dwa auta??????????)
odwiozłam Go i pojechałam do akademika żeby się wyszykować bo mieliśmy jechać na pizze (wiem wiem...ale zrobiłam sobie limit w ciągu dnia więc mogłam :P ) ale wkońcu pojechaliśmy do kina... na... MGŁĘ ja wogóle nie oglądam horrorów a on mnie wyciągnął i to jeszcze do kina.. no, ale w związku z tym... wczoraj stanowczo za mało zjadłam ale dziś jestem u mamusi na garnuszku a on już marudzi, że nic ze mnie nie zostało więc... dziś już jadłam kasze z sosem
po kinie jeszcze pojechaliśmy pod zoo... a tam taaaak ciemnooo... ale się bałam :P
nie wiem co będzie z tym M... czasem jest tak fajnie a innym razem... już nie...
pytał mnie wczoraj czy mi się auto podoba.. mówie, ze to nie mi ma się podobać na co On "Tobie też musi bo wkońcu będziesz w nim jeździć" fakt, że teraz dziwnie to wygląda kiedy to ja po Niego przyjeżdzam, ale dopóki nie sprzedał auta to jeździł on :P
a tak wogóle to jest Dzień Kobiet i powinnam się cieszyć... i nawet się ciesze... swoją kobiecością
Wszystkiego najlepszego Kobietki ;*
JA vs. PAPIEROSY
6:0
ps. przepraszam za tasiemca
-
dawaj foty, dawaj
i wsio najlepszego, kobitko :*
-
No proszę zdolności fryzjerskie się ujawniaja ja też kiedyś obcinałam koleżanki bo nawet mam do tego dryg... ale nigdy nie pozwoliłabym by mnie koleżanki ścinały czy obcinały jakoś mało ufna jestem...
i jak film się podobał?? ja planuję przeczytać książkę
miłego dnia
-
jakiś dziwny ten Twój M... w sumie to nie znam go, więc ciężko cokolwiek powiedzieć, ale taki facet by mnie chyba z nerwów wyprowadzał :P no ale w sumie czego się po facetach spodziewać...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki