kochani nie pisałam tak długo bo miałam lekka załamkę
ostatnio mówiłam ze na wadze 92,8 to było we czwartek
w piątek jak ustałam było juz 93,8!!! a w sobotę rano 94!!!!
myslałam że zwariuję dietka jest cwiczenia sa a na wadze kilogramy ida w góre
byłam wsciekła odechciało mi się juz odchudzania bo po prostu załamałam sie i uznałam ze to nie ma sensu

dziś jednak obudziłam sie z lepszym nastrojem niż miałam kilka dni wstecz

ustałam na wagę i jest 93,6 kg też dużo ale to już nie 94!!!
wziełam zię w garśc i dietkuję dalej
nie moge sie teraz poddać bo schudłam już te kilka kg

mysle ze waga tak mi szaleje bo kg uciekły bardzo szybko w 14 dni prawie 7 kg
moze organizm teraz sie regeneruje i normuje
nie mam pojecia
jedno wiem na pewno nie poddam sie a moja waga nie wygra z moim umysłem
do boju gotowi WALCZ!!!!

POZDRAWIAM