Wersja do druku
no taki pół brzuszki, nie wiem czy 3 sek jutro zobaczę :wink: no ale jeszcze raz przypominam ze robię seriami po 100 więc nie tak, że od razu całość w między czasie robie inne ćwiczenia, żeby brzuch trochę odpoczął :wink:
no i spodnie czuje, że są trochę luźniejsze :roll: no ale wszystko okaże się w środę :wink:
a rodzynki lubię bo słodkie, więc skoro mówicie, że groźne nie są narazie z nich nie rezygnują :roll: a ważne ze w kcal się mieszczę :D
miłej nocki, śpijcie dobrze kochane :* :twisted:
Hej,
idziesz jak burza, zaczynam brać z Ciebie przykład i dołoże sobie jeszcze jakieś ćwiczonka :D No i troszke brzuszków, specjalnie z dedykacją for You ;) :lol: ;)
Teraz robie (wstyd się przyznać) 100 (70 półbrzuszków i 30 skośnych ;) ). Ale się poprawie ;)
Co do rodzynek to się zgadzam, nie są groźne. Nawet ostatnio gdzieś o nich czytałam, jak znajde ten artykuł to Ci skrobne co o nich pisało :)
Pozdrawiam i spojoknej nocki (bezjedzeniowej ;) )
Brrr... Mnie boli brzuch od samego myślenia o tych setkach brzuszków :roll: Zresztą, ćwiczenia w domu we własnym zakresie to nie moja specjalność. Tym bardziej podziwiam. A jak czujesz po spodniach, to waga na bank spadła: ciekawe tylko ile. Robimy zakłady? 8)
Też się objadam czasami rodzynkami, zastępują mi słodycze :lol:
Pięknie Cii idzie, a optymizmu u ciebie po prostu masa! Tylko zazdrościć!
Miłego dnia!
Hi 8)
właśnie jem śniadanie- płatki kukurydziane, jogurt nat, kakao (zwykłe) +słodzik , pychaaaaa :roll:
Sara oo no to dzięki za brzuszki 8) , no i oczywiście jak by co to czekam na ten art. :wink:
no i żądnych zakładów o moje sadełko :lol: to dopiero 2 tydzień diety, więc może sie okazać, że nadal nic
:D
Malutka
tak mnie kurna zmotywowalas ze szok
Tez postanowilam wiecej cwiczyc
Dzieki ci za to serdeczne
Nie moge sie doczekac twojego wazenia srodowego.... chociaz miesnie to ty masz na pewno silniejsze wiec moze stac, ale sie nie doluj, ruszy jak szalona
Zaczelam Weidera to tez mi stanela bo mi sie miesnie wzmocnily...
jak się gotuje soczewicę ? :D (100g)
wrzucasz sucha do wody (ja leciutko sole ale nie trzeba) i stawiasz na gazie (no wiesz odkrecasz odpalasz i takie tam :P )
Do zagotowania wody i jeszcze 20, 30 minut (zielona - czerwona mniej)
Ja zostawiam przykryta w wodzie i sama dochodzi (juz bez gotowania)
smakuje czy nie za twarda. Jesli tak jeszcze podgotowuje
Wody 3 razy wiecej niz soczewicy (bardzo wchlania)
Najczesciej wchlania cala wode, ale jak jeszcze jest to albo wygotowuje mieszajac, a jak jest duzo to lekko odlewam
SMACZNEGO !
Dzięki Majuś za szybką odpowiedz hehe
to idę gotować :wink:
Witaj Neonko,
widzę że sięgasz po zdrowe produkty :D Super ! Ja wczoraj jadłam soczewice na kolacje :D Zrobiłam sobie z cebulką, troszke sosu sojowego i przyrawy Fit do warzyw. Pycha :D
Co do rodzynek to mam tyle info:
Wartość odżywcza w 100g:
energia: 298 kcal
białko: 2,4 g
węglowodany: 73 g
beta-karoten: 1150 ug
witamina PP: 1,74 ug
błonnik: 1 g
Dietetyczne i lekkostrawne. Zalecane osobom cierpiącym na niedokrwistość, nieżyt przewodu pokarmowego i nadkwasote. Obniżają poziom cholesterolu, zapobiegają osteoporozie, chronią przed udarem mózgu i zawałem serca. Zawierają sporo składników o charakterze alkaichnym, odkwaszają organizm.
__________________________________________________ _________
Ja zawsze na diecie pozwalałam sobie na rodzynki i nie przeszkadzały mi w chudnięciu ;) Poza tym to dużo lepsza przekąska niż czekoladki/cukierki lub coś w tym stylu :D
Pozdrawiam i życze miłego dnia