Mamo, faktycznie szybko się rozrasta Twój pamiętniczek! To dobrze, znaczy, że wparcia masz dużo i zapału także :) Tym wyjściem poza limit bym się specjalnie nie przejmowała, co to jest 54 kcal w porównaniu z tym, do jakich przekroczeń organizm jest przyzwyczajony? :P A przynajmniej zjadłaś smacznego spaghetti, na które miałaś ochotę :)
Trzymaj się w niedzielę i faktycznie najlepiej będzie zastosować zasadę JP ;) Ja mam za tydzień imieniny babci, więc też już się martwię co to będzie ;)
Miłego weekendu Neonko, dietkuj pięknie :)