NOVA! SUPER! Gratuluję wagi! Popatrz tyle tłuszczu zeszło ,świetnie!!!Tak bardzo się cieszę ! Jestem ciekawa ile ja schudnę ,juz się nie mogę doczekać do piątku! Serdecznie pozdrawiam!!!!
Wersja do druku
NOVA! SUPER! Gratuluję wagi! Popatrz tyle tłuszczu zeszło ,świetnie!!!Tak bardzo się cieszę ! Jestem ciekawa ile ja schudnę ,juz się nie mogę doczekać do piątku! Serdecznie pozdrawiam!!!!
:lol: No wiec wedlug wagi elektronicznej mam 5 kg tluszczu mniej! Mam taka wage z pomiarem tluszczu. Hm podoba mi sie to. No i moj maz powiedzial, ze najbardziej mi widac po brzuchu hm, to cieszy. :D :D :D
I zacheca zeby sie dalej odchudzac, choc to na razie nie jest dla mnie takie straszne :) :)
Agatko - gratulacje.
Trzymam kciuki.
Powiem Ci, że początek - dwa pierwsze tygodnie diety (patrząc z perspektywy) - są w miarę łatwe. Dopiero potem zaczyna się bieg z przeszkodami. Raz w górę raz w dół. Wchodzisz do kuchni nie wiesz po co a nogi prowadzą cię do lodówki. Zaczyna nosić cię po pokojach od barku do barku. Jak coś zjesz ponad normę wyzywasz się od najgorszych ale i tak sięgasz po następny kęs. A równocześnie cieszy cię każdy gram, tóry schodzi z twojej wagi. Nagle zauważasz że portki które do tej pory miałaś opięte na pupie jakoś tak lepiej leżą. JAk się schylasz to nie uciskają w pasie i w biodrach. I zastanawiasz się z jednej strony czy nie życić tego w chol..., a z drugiej każda uwaga że świetnie wyglądasz dodaje ci skrzydeł. Zamknięte koło. Ale jednak wysiłek się opłaca. Powiem Ci, że masz wspaniałego męża. To że zauważył u Ciebie ubytek wagi znaczy że patrzy na Ciebie z uwagą.
A więc trzymaj się a właściwie trzymajmy się bo będą efekty tylko trzeba cierpliwie pracować i czekać na nie.
Pa.
Jeszcze raz cześć.
Pa.
NOVA !!! SUPER :) :) :) . Gratuluję . Oby tak dalej :) . Trzymam za Ciebie mocno :)
Codziennie tu zaglądam i śledzę Twoje zmagania . Dzięki Tobie wiem , że można :) . Bardzo się cieszę , że mogę czytać o Twoich sukcesach . Widzę , że się podniosłaś i dzielnie idziesz do celu. I wiem , że tym razem schudniesz tyle ile chcesz i utrzymasz tą wagę :) .
POZDRAWIAM CIĘ MOCNO i życzę dalszych sukcesów .
Witam Kochane Grubaski !!!!!!
Nova od jakiegoś czasu obserwuję Twoje zmagania i naprawdę serduchem jestem z Tobą :!: Należy Ci się szacuneczek po tym co robisz :lol:
Ja jestem 5 dzień na diecie 1000 kcal i juz zeszło mi 2 kg - wiem, że to woda oczywiście :D ale i tak cieszy :D
Startowałam z wagi 100 kg, przy wzroście 173 cm, teraz jest juz 98 kg :D
4 lata temu ważyłam 108 kg i schudłam 30 kg. Utrzymałam ta wagę przez 4 lata. Później poznałam mojego ukochanego :D, który zaczął mi dogadzać również kulinarnie :D i tak przez rok prawie wróciłam do swojej maxi wagi :? Ale ostatnio zaczęłam się bardzo wkurzać na siebie, źle się czułam przy głupim spcerku łapiąc co chwilę zadyszkę, więc powiedziałam sobie - STOP !
Jest ciężko - nie ma co się oszukiwać, najgorzej mam ze wszystkim co czekoladowe i z orzechami, ale nie łamie się !!! Dam radę i wiem, ze Ty też dasz radę !!! Wiem, że wszystkim nam się uda, tylko musimy się bardzo wspierać :!: :!: :!: :lol:
Pozdrawiam Was gorąco,
zapraszam na swój wątek - Powtórka z rozrywki:)
Mała.Żabcia
tak trzymaj ja własnie tez zaczynam odchudzanie :roll: i mam nadzieje że Tobie i mnie sie to uda trzymam kciuki
Babetko! W sumie dla mnie najgorsze byly pierwsze dwa tygodnie, teraz juz jestem w czwartym tygodniu i calkiem mi dobrze :D . Chyba mi sie skurczyl zoladek.
Mala Zabciu - dzieki!
ququlka :lol: :lol: :lol:
Aga :lol: :lol:
Bilans na dzis
spalone 3000
zjedzone 1500
bilans - 1500
nova22
gratuluje :!: :!: :!: :!: :!: :!: [/b]
Nova - ale Ty masz piekne bilansikiiiiiiiiiiiiiii :D Gratuluje !!!!!!!!!! Jesteś boska :D
UsmiechnietaAga - będzie dobrze !!! Z jakiej wagi startujesz? Musimy się dopingować !
Buziaki dobranocne dla Wszystkich !!!!! :D
Mała.Żabcia