Wersja do druku
Do JADO
A moze Ty sie nie chcesz po prostu odchudzac? Albo nie musisz? No bo w koncu jak nie jestes glodna, to po co jesz?
Ja sie obzeralam z nerwow, zeby "zajesc" zgryzoty, ale stwierdzilam, cholera, dopiero teraz, ze to nie ma sensu. :lol: :lol: :lol:
nova22 koniecznie napisz jak wsxkazówka drgnęła...
bo chcą Ci przyklasnąć :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
a ja już p 13stce :wink: ...ale sie jeszcze nie ważę żeby nie zapeszać..na oko około 4-5 kilo mniej :lol:
Agatko - gratuluję sukcesów!
Masz rację - małym odstępstwem się nie przejmuj :) Ja w weekendy zawsze więcej zjem niż w tygodniu :( ale chyba mi się kurczy żołądek bo i tak mniej niż dawniej :)
A dziś usiłuję wodnikować, no bardziej mleczarzować :wink:
Powodzenia w dalszej walce
Buziaki
Ula
Nova ,BRAWO!!!!Tylko napisz ile schudłaś? Bo mnie skręca z ciekawości!!!
Hej Nova :)))
BRAAAAAWO :)))
mam nadzieję, że będę miała tyle samozaparcia co Ty :))
Pozdrawiam :)
:D No wczoraj bylo na wadze juz 121,900! Ale dzis - nabralam wody, wiadomo, babskie sprawy, wiec musze poczekac na prawidlowy odczyt.
ale czuje, ze ide w dol.
przypominam - zaczynalam z wagi 126,400.
NO I NIE ZRE, NIE ZRE NIE ZRE!
zACZYNAM JESC KULTURALNIE, W MNIEJSZYCH ILOSCIACH :P :P :P :P :P :P
super!!!
moje najszczersze gratulacje!!!
Trzymaj tak dalej!!!
Buziaki :D
Ula
:D Moj bilans
spalone 3000
zjedzone 2000
bilans -1000
Dzis mam kiepski dzien, brzuch mnie boli, ale juz nie bede jadla :D :D
Agatko
będę bardzo mało oryginalna ale
G R A T U L J Ę
Pięknie ci idzie :!: :!: :!:
hmm, wyłamywać się nie wypada :lol: , ja również
:D :idea: gratuluję :idea: :D