Tusiu i ja trzymam kciuki za obronke, bo wiem co to znaczy
Trzymaj sie kochana :P :P :P
jutro TAAAAAKIE KCIUKASY WIELGASY
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Moooocno trzymam kciuki, powodzenia! Będzie dobrze, poradzisz sobie śpiewająco
POWODZENIA!!!!!!!!!!!
TRZYMAMY KCIUKI!!!!!!
:P :P :P :P :P :P :P :P
Mam nadzieję, że dC zadziałała u Ciebie jak u Kasi - dodała energii i sił do walki i obrona poszła wzorowo!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Nie ma cię, wiec pewnie świętujesz. Pochwal nam się jutro jak poszło.
Cześć Tusiaczku! Jestem pewna, że zdałaś na 5
Widzę, że jesteś na DC. I jak Ci sie podoba, jak wytrzymujesz? Ja od dziś jest na SB, bo spasłam sie niesamowicie, ciekawa jestem, jakie efekty, jak nie będę miałą efektów, to myślę o DC albo o Herbalife
Jak poszlo? Pewno teraz odpoczywasz po ciezkiej srodzie..?
Witam Forumki moje ukochane .
Wszedzie dobrze,ale w domu najlepiej. .
Egzamin zaliczony. Obronilam sie. Do wszystkiego podeszlam dos luzno,ale stres mnie zlapal na dwie godizny przed egzaminem. Ufffffff.Ciesze sie ze wszystko dobrze poszlo. Skonczylam kolejne studia. Yuuuuupi. . Musze jeszcze pojechac raz do Opola zeby odebrac dyplom....no i spotkac sie na imprezce z cala grupa i promotorka....
Wczoraj od rauz po obronie poszlam ze znajomymi do klubu. Caaaaaaaaaly wieczor spedzilam przy wodzie niegazowanej i kawie. Troche potanczylismy. Bylo calkiem milo.
Dzisiaj z kolei pochodzilam troche po galerii w poszukiwaniu prezentu dla cioci na rocznice a wyszlam oczywiscie z rzeczami dla siebie....Potem podroz do Plocka. Babcia dzisiaj miala operacje na kolano i nie moglam jej dzisiaj zobaczyc bo lezy jeszcze na sali pooperacyjnej. Najwazniejsze ze operacja sie udala. Jutekriem pojade do szpitala.
Jak wrocilam od razu mama zagonila mnie do robienia obiadu....Oj ,ale mialam ochote na poledwiczki, ziemniaczki zapiekane i czerwona kapuste....ale sie nie dalam.
Dzisiaj jest 4 dzien DC i trzymam sie dzielnie. W srode zjadlam 2 zupki i koktajl. Przedwczoraj zupe,koktajl i batona,( batony sa pycha, koktajle calkiem smaczne). Dzisiaj natomiast zupe,koktajl i makaron z sosem grzybowym....
Pije duzo wody niegazowanej....
Tylko od poniedzialku nie bylam w toalecie....a mamy czwartek....Czy to jest normalne??.
Jutro sie rano zwaze.Mam nadzieje ze bedzie ladny spadek wagowy....
Mam zamiar byc 3 tygodnie na scislej, pozniej 2 tyg na mieszanej....Pozniej trzeba zastosowac diete 800 kcal??, ale bez posilkow DC??.
Kupilam wreszcie mikser.
Kasiu mam pytanie....czy od drugiego tygodnia moge jesc codziennie batony, kotlety itd??. Czy konieczna jest zupa/ koktajl?. Czy np. moj dzien bedzie mogl wygladac przykladowo tak: sn: koktajl, obiad: makaron, kolacja: baton....i tak codziennie??....
Zmeczona jestem Kobietki. Wieczorem zamiast odpoczac to wzielam sie za sprzatanie i teraz wszystko lsni. Obiecuje Was poodwiedzac w wekend.
Buzka:**.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.
Brawo, gratuluję!!!
I życzę teraz wypoczynku i żadnych stresów, buziaki!
Zakładki