Pisze teraz w telegraficznym skrocie).
Piekny, sloneczny dzien).
Jakie macie plany ??.
U mnie kilka grili ze znajomymi w planach, porzadki w domu i na ogrodku.
Wczoraj mialam zwariowany dzien,ale jakze mily).
Babcia wrocila ze szpitala. Trzeba bylo posprzatac,ugotowac obiad,przygotowac jej lozko,(podwyzszyc). Babcia czuje sie juz lepiej,ale nie moze specjalnie nic robic.Obecnie porusza sie o kulach,wiec bedziemy do niej jezdzic z obiadami i innymi rzeczami. Mam nadzieje zeszybko dojdzie do formy i bedzie smigac jak nie jedna 30 ka).
Nic wczesniej nie pisalam,( zeby nie zapeszac) ale kupilam auto). Czekalam na nie kilka tygodni az sie doczekalam. Tak wiec wczoraj prosto z salonu samochodowego pojechalam z kolezanka na grila za miasto. Posiedzielismy,posmialismy sie. Zjadlam niewiele....Poznym wieczorem pojechalysmy na kolejnego grila,(tym razem do znajomych kolezanki). Tak tez posiedzialiesmy troche. Niewiele zjadlam.Nie pilam bo postanowilam wrocic do domu). Dzisiaj musze zrobic kilka rzeczy na dzialce....
*********************
Carolinea:
Nikomu sie nic nie stalo....Dobrze ze skonczylo sie to tak a nie inaczej.....
Nomorejojo, juli29mar:
Podsumowanie scislej robilam nieco wczesniej. PRzeczytalam na jednym watku u dziewczyny ktora rowneiz byla na dc,ze ona nie wychodzila z tej diety na saszetkach,tylko liczac kalorie. No i nie przytyla....Tak wiec podejrzewam ze bedzie dobrze.
Czy polecam diete??. Tak, bo faktycznie mozna lafnie na niej schudnac.Nie, bo brakuje czlowiekowi nawet zwyklego pomidora,czy ogorka.... Sprobowac jednak kazdy powinien. Wiadomo,kazdy przechodzi przez to inaczej.
Rolini:
Dziekuje slicznie za mily komplement. Ja po prostu pisze to co uwazam.
Swietnie schudlas....Widze ze sie zaparlas w sobie. Motywacje masz spora,wiec sie nie dziwie.....Obcasik?.Czemu nie. Wydaje mi sie ze powinnas sprobowac,( zawsze to czlowiek wyglada smuklej). Niekoniecznie szpilka,ale cos bardziej masywnego i stabilnego. Tak zebys nie skrecila sobie nogi)
Buzka!!.
Zakładki