Czesc Kobietki.

Slonce pieknie swieci....tylko jakos w srodku smutno....Mam nadzieje ze i tam niebawem zaswieci sloneczko....

Wczoraj dzien minal calkiem milo. Kupilam slodkosci w cukierni. Najpierw przyszli rodzice. Troche posiedzieli. Wieczorem przyszla kolezanka z kolega wiec bylo milo. Nie moge pic jeszcze alkoholu wiec kolezanka przyniosla szampana Picollo. Raczylam sie nim caly wieczor,a znajomym zrobilam mocniejsze drinki. Jeszcze miesiac temu nie przypuszczalabym ze tak wlasnie spedze urodziny,bez niego.... .
Coz,jestem starsza o kolejny rok. To juz 26 lat....,(dobry pomysl z watkiem Majusia).

Dzisiejszy dzien bedzie lzejszy pod wzgledem jedzeniowym,( ze wzgledu na wczorajszy dzien).
* kawa z mlekiem 2%, jablko
* activia z otrebami,( juz mi zbrzydly jogurty,ale lekarz mi zalecil jesc ich jak najwiecej).
* chleb ciemny,serek, szynka,ogorek
* piers z kurczaka, cukinia z grila

Do czwartku wlacznie biore leki. Mam nadzieje ze w wekend bede mogla wreszcie wyjsc z domu,a od poniedzialku isc do pracy. Mam dosc siedzenia w domu.

Milego dnia.
Tusiaczek.