-
biorę się za siebie!
dosyć. wystarczy oszukiwania się, że "jeden dzień urlopu od diety nie zaszkodzi", że "dzisiaj jeszcze sobie pofolguję, skoro od jutra zaczynam...", dosyć kończenia udanego (dietowo) dnia nocnym buszowaniem w lodówce. koniec z lekceważeniem zaburzeń odżywiania!
jakie są fakty?
1. napad kompulsywnego jedzenia nigdy nie kończy się u mnie na jednym dniu.
2. jedno nagięcie reguł diety pociąga za sobą kolejne, coraz większe.
3. podczas napadu wcale nie odczuwam przyjemności z jedzenia. jedyny benefit to to, ż włącza mi się myślenie i się relaksuję. marna pociecha, skoro wyrzuty sumienia "po" dołują mnie po stokroć bardziej.
4. jak do tej pory dłużej niż dwa tygodnie udało mi się wytrzymać na diecie nisko węglowodanowej - takich się zatem trzymajmy
5. maksymalne organizowanie sobie czasu zmniejsza prawdopodobieństwo kompulsa
6. częste ważenie się przeszkadza, bo:
- kiedy nie ma postępu trudniej się zmotywować
- kiedy postęp jest widoczny, mój pokrętny umysł już planuje jakąś odskocznię od diety. w końcu tak świetnie mi idzie, więc zdążę schudnąć Xkg przed...
7. a propos "zdążyć przed": absolutny zakaz wymierzania sobie nierealnych celów do zrealizowania przed jakąś datą. kończy się to tym, że porzucam dietę na kilka dni przed "ostatecznym terminem" i zaliczam kilkudniowy ciąg.
8. dietetyczne napoje gazowane owszem zapychają żołądek, ale również, przynajmniej w moim przypadku, pobudzają apetyt.
9. każdy zakup "wyżerki" to pieniądze, które mogłabym przeznaczyć na kosmetyk, czy ciuch.
10. moje ciało jest odbiciem żywieniowych perypetii, które przeszłam. jeśli teraz o siebie nie zadbam, mogę już nigdy nie być w stanie odzyskać dawnych "konturów ciała" - z każdym rokiem moja skóra traci zdolność do regeneracji, a już teraz mam jej zdecydowanie za dużo.
jaki jest plan?
1. dieta nisko węglowodanowa:
dni 1-13 - kopenhaska
dni 14-21 - 800kcal, CARBS max. 45g
dni 22-28 - 900kcal, CARBS max. 50g
dni 29-... - 1000kcal, CARBS max. 50g
2. wspomagacze:
cały czas - Mg, Ca, Bellissa, tran, wit. B i C
dni 14-... - L-karnityna z chromem, ?Apptrim
3. dla ciała:
Evellyn 3D Professional Lipostop
J&J 24h nawilżanie - żel pod prysznic
Dove brązujący
4. ruch:
A6W (start 7. marca)
skłony, wymachy, wyciski i co tylko da się zrobić w domu
po zakończeniu 13nastki włączam rower
to by chyba było na tyle, zatem... witam, nazywam się Natalia i uroczyście oświadczam, że z dniem dzisiejszym biorę się za siebie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki