Hej, Piszę bo znowu zawaliłam ;/ Pomimo tego, że miałam anoreksje jesczez przed kilkoma miesiącami przytyłam trochę z dużo.. Przy wzroście 164 cm mam 52 kg (po wielkim obrzerstwie ;/) Czas zrobić pożadeczek i dojść do 48 kg i ani kg mniej, ani kg więcej... Dziś jeszcze sobie pozwoliłam trochę pijeść, ale od jutra koniec ;/

Dzisiaj:
śniedanie - 0 kcal (wiem, błąd)
obiad - 500 kcal
kasza, mielony, zupa
później,..... - ok 800 kcal ;/
cistka, czekolada.. Tyle się musiało uzbierać
no i jeszcze kolacja zaraz - 150 kcal
Mniej się nie da bo rodzice pilnują I:

Trzymajcie kciuki za mnie od jutra iiiidzie Co wyna taki rozkład:

Śniadanie- 150 kcal
Obiad - 500 kcal
Kolacja - 150 kcal
Razem - 600 kcal (Wiem mało, nie czepiać się)

i duuużo ruchu i brak przekąsek xDD Ktoś wie ile przy tym stracę tak średnio?? xDD Bo wcześniej stosowałam się głooodówki, dość sporej.. 200 kcal, więc nie wiem ile teraz może być ;/