Witam wszystkich tu obecnych!!!
Oto moje pierwsze tutaj kroki. Troszke niepewne, ale mam wsparcie (moralne i techniczne) mojej kochanej Marciochy (Majussia).
Coz o mnie... hmmm... 25 lat na karku, 164 wzrostu i odwieczne 5 kilo ktorych pozbyc sie nie moge. To jak walka z wiatrakami... 2 w dół, 1,5 w górę. kilo w dół, 2 w góre. I tak odkąd pamiętam. Czas z tym skończyć. Raz i na zawsze. I w końcu wyjść na plaże we Włoszech bez towarzystwa moich zbyt dużych boczków, które nie wiedziec czemu zawsze podróżują ze mną na gape...
Mam nadzieję że zapał i motywacja mnie nie opuszczą.
Więc: DO DZIEŁA!!!
Zakładki