Wątek: Uwaga Kłoda\ Nie kopać leżącego/

Witam ......siedzę na tym forum już bardzo długo ale dość cichutko ...ale dziś mam dość mam ochotę aż krzyczeć .....NO więc to tak

jestem na diecie 16 dzień na 1000kcal ćwicze 4 razy w tyg po 1h na moim wyrzucie sumienia orbitreku robie ok 200brzuszków dziennie nie jem po 18 jem 4 posiłki dziennie ....i co najlepsze

nie schudłam jeszcze nic ....I TU DZIŚ WIELKI KRYZYS no jak tak można gdzie ten duży spadek przez pierwsze tygodnie lub chodź by trochu mniej tej wody cokolwiek

Już nie wiem co może nie grać może źle coś łącze lub nie umiem policzyc tych kalorii....
nie mam dobrego charakteru do czegoś takiego chcę to wszystko juz rzucić ...ZERO EFEKTU(

Przepraszam za te wszystkie emocje ale czuje się okropnie dziś ...mam nadzieje że będzie lepiej będę sie starać opisywać tu wszystko taka forma terapii

Mam 176 wzrostu i ważę 72 kg mam 18 lat i niestety mieszkam z rodzicami którzy sobie smacznie jedzą na co maja tylko ochotę ....mój cel to 66 kg ale nieosiągalny ...

SAMA JUŻ NIE WIEM JAK TO WSZYSTKO JAKOŚ CIĄGNĄC _

u mnie podobnie jest, cwiczylam 5 razy dziennie po godzince, dieta 1000-1200kcal, i brak spadku wagi.
Ktos mi poradzil ze przy taiej niskokalorycznej diecie, zbyt duzo cwicze. Jrst zbyt duzy deficyt kaloryczny i organizm przestawil sie na tryb oszczednosci.
Poradzono mi abym albo zwiekszylo ilosc kalorii albo zmniejszyla ilosc cwiczen.
Dla mnie ot bylo nie logiczne, jak cwiczenia moga byc powodem braku spadku wagi, a jednak..

Zmniejszylam ilosc cwiczen, dietka zostawiona na 1200kcal i zobacze co bedzie.
Moze i Ty sprobuj cos zmienic.

Tylko nie mów że nie dasz rady bo dasz!!!
masz forum i nas na pewno dobre wsparcie pomoże Ci w kontynuowaniu dietki
zobaczysz wcześniej czy później waga ruszy :P
życze powodzenia

no tak dziś faktycznie humor dużo lepszy w szkole dużo łatwiej mi trzymać dietę ...no i nie ma zajadania z nudów które jest takim moim małym nawykiem .....

ale usłyszałam dziś dziwny komentarz " Ty jesz wiecej na tej diecie nic normalnie jadłaś " hehe no niby tak : dziś w szkole miałam jogurt 2 wafle ryżowe i jabłko prawie co drugą lekcje coś jadłam ale to chyba dobrze nie jestem głodna a wszystkie wyzej wymienione produkty zdrowe mało kaloryczne i wreszcie nie zastępuje ich jednym 3 bitem a potem nie głoduje przez resztę lekcji

mój organizm jakoś wyjątkowo głodował kiedyś w szkole i głośno zawsze wołał o pomoc

komentarzem nie ma sie co przejmować to po prostu tylko tak wygląda ale za to jesz zdrowiej i mniej kalorycznie i o to chodzi

Tak sobie siedzę właśnie i zastanawiam się czy może nie porwać sie na chwilę na dietę kopenhadzka nie bardzo mi sie ona widzi ale może to jest jakieś wyjście żeby ta waga sie poruszyła ? a potem oczywiście wrócić z powrotem na 1000kcal....bo zaczynam być coraz bardziej zdesperowana i pozwalam sobie na coraz więcej grzeszków ...?????

co ja robiłam dziś z tą sałatką po godzinie 20 ???

Następne ważenia zaplanowałam za tydzień bo brak efektu i codzienna nadzieja na chociaż 0.5kg mnie dobija Jak wtedy wejdę i nie zobaczę efektu to wracam na SB na której to diecie schudła 6 kg w miesiąc jakieś rok temu............ale NADAJ MAM NADZIEJĘ ŻE jednak coś sie ruszy

I obiecuje będę się mocno pilnować przez ten tydzień i nie dam sie niczym złamać ....pokusy a sio