-
Mam kryzys. Jem więcej niż bym chciała :oops: . Ale dziś starałam się opanowywać. Teraz zaciskam pasa, rozpisałam sobie jasno określone posiłki na sobotę i niedzielę i tego się będę trzymać :x .
Dziś był aerobik 60 min i godzinka roweru. Muszę dorzucić więcej ruchu, jak się tylko da.
Pozdrawiam
-
Dzień dobry :D
Mam za sobą 2 godziny aerobiku i sprzątanie mieszkania :D
Dietka ok, wczoraj zrobiłam sobie dokładny plan i będę się go trzymać.
Dzisiaj 1 dzień mojej weekendowej "odnowy" 8) . Za chwilkę wskakuję do wanny :lol: :lol:
Będę wpadać tutaj częściej dziś i pisać co mi przyjdzie do głowy :wink: (mam stały dostęp do kompa i duuużo czasu :wink: )
Pozdrawiam
-
Na szczęście dieta dziś wypaliła. To znaczy jest już prawie 19, ale nie będę nic już wcinać (oby).
Za oknem jest tak wstrętnie, że nic się nie chce. Paskudna pogoda :cry: .
Zastanawiam się, jak mi się uda zrzucić 2,2 kg do 1 maja :shock: Mam 11 dni. Musiałabym chyba naprawdę mało jeść, a tego nie chcę robić, bo ilość zjadanych kalorii powinna być rozsądna. Dodam więcej ruchu... właśnie planuję przyszły tydzień... hmm... :roll:
Ciarki mnie przechodzą jak sobie pomyślę o środzie :? :? Niech ta waga ruszy w końcu (w dół oczywiście). Chociaż 0,5 kg, cokolwiek... Za tydzień kupuję sobie spodnie, już mam wypatrzone, ale ich jeszcze nie mierzyłam (czekam aż mi zniknie jeszcze z 1 cm :wink: ).
Papa
-
Niedziela :D
Śnił mi się dziś prześliczny żakiecik hehe :lol: :lol:
Jestem ciekawa czy uda mi się wytrzymać w postanowieniach i dotrwać do czasu osiągnięcia wymarzonej wagi i wymiarków... hmmm... :roll: Jeszcze 10 dni... zobaczymy czy uda się cel II (65 kg) :roll: .
Oby ten dzień był udany :D
Pozdrawiam
-
Ehhh...
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie baton Corny linea (74kcal) przed chwilą :evil:
Ehhh...
-
Batonik jeden malutki na poprawienie humoru nic nie zaszkodzi :)
3mam kciuki :)
-
MeA :arrow: Dzięki :) Tak dawno nikt mnie nie odwiedzał, a tu taka miła niespodzianka :D
Na szczęście udało mi się wczoraj wieczorem wytrzymać :lol: . Dziś kolejny dzień, kolejna walka :twisted: .
Niech ten poniedziałek będzie udany :!:
Pozdrawiam
-
I koleny dzień za mną :D .
Dietka w porządku, dużo warzyw i owoców, i serka białego chudego :wink:
Ruchu też było trochę: 2 godziny na aerobiku i 1 godz 20 min rowerku. Wiem, to "trochę" to żart :wink: . Ale jutro będę mieć tylko godzinkę aerobiku więc dziś musiałam się postarać :D .
Pozdrawiam
-
Dobry dzień :D
Niestety śniadanie wyszło na 379kcal :shock: (mleko z musli). Ale dzięki temu wystarczy energii do II śniadania :wink:
Pogoda nie nastraja optymistycznie, ale ja się nie dam :twisted: To będzie dobry dzień 8)
Pozdrawim
-
to nic że tak śniadanie wyszło, ja jak zjem mleko z musli to niekiedy do 15 a nawet 16 nie czuję głodu :)
Miłego dnia! :)