Ależ nie musisz się uczyć, Sjuper!! Zapraszam tak czy inaczej ;) Kaloryfery - ok, wstępuję do klubu. Ale zawsze chciałam mieć kaloryfer na brzuszku, a to nie to samo, co twarzowy kaloryfer o kolorze róży, a raczej buraka.
kolacja:
2 albo 3 ogórki kiszone, haha^^
2 truskawki
odrobina sałatki (sałata, ogórek, papryka, pomidor, oliwa)
No, mam nadzieję, że zmieściłam się w 1500kcal. Zresztą, co to teraz za różnica. Nic nie zmienię ;) Ognicho było bardzo sympatyczne - Francuzki coś śpiewały, później my, gadałyśmy o pierdołach, obgadywałyśmy je po polsku przy nich samych :P Zabawnie. No, lecę :*