-
Po przerwie powrót do diety
Witajcie ,Na dieta.pl całkiem niedawno byłam stałym bywalcem .Sytuacja zmnienila się kiedy wybiła północ 31 grudnia 2007 .Był to ostatni dzień mojej diety , byłam na diecie opartej o wartości kaloryczne , często grzeszyłam , ale ogólnie starałam się trzymac 1200-1400 kcal , dużo nie schudłam , ale przynajmniej miałam satysfakcję tego że nie tyje , jeszcze kilka miesięcy temu wydawało mi się że nigdy nie odzwyczaje się od liczenia kalorii , spisywania ilości zrobionych brzuszków czy minut które poświęcałam na cwiczenia odchudzające ,jednak wcale to nie było trudne .
Bardzo szybko zapomniałam o diecie , cwiczeniach itd.
Efekty tego wszystkiego dostrzeglam kilka dni temu , chciałam powrócic do diety , wyciągnełam moje notatki, jednak na tym się skończyło, następnego dnia po prostu zapomniałam o tym że znowu zaczełam dietę.
Teraz chce zrobic to definitywnie.Od dzisiaj (4.04.2008r )znowu rozpoczynam ograniczanie jedzenia .Piszę ten post poniewaz wydaje mi sie ze gdybym tego nie zrobila , to powtórzyła by sie sytuacja sprzed tygodnia.
Mam nadzieję ze ten cały wpis ,pamietnik doda mi motywacji.Postaram się tu wszystko notowac .
Ogólnie obecnie mam brzuch jak balon!Czuję się jakbym była w ciązy wiec głownie zależy mi na powrocie do stargo brzuszka tym bardziej że zbliża się lato .Pragnę do lata schudnąc 5 kg.
Z góry dziekuje za przeczytanie postu i udzielenie wsparcia
-
Nieudany dzień-pozostaje nadzieja że tylko jeden
Witajcie.Powinnam dzisiaj byc na diecie, a tak nie jest.
Od rana zjadłam :
-kromkę chleba (1/2 z serkiem ziołowym ,1/2 z pasztetem)
-4 wafelki w czekoladzie
-pierogi leniwe (0k 6 sztuk, polane śmietaną z cukrem)
-Budyń (typu gotowego z lodówki)
-Otręby pszenne sante ze śliwką ( ok 3 łyżek)
-w miedzy czasie podjadalam smażącą sie na patelni kielbasę i cebule
Jednak nie trace nadziei -jutro bedzie lepiej!
-
Witaj
Ja mam podobny problem...czasami zapominam, że jestem na diecie ale nie martw się bo masz naprawdę niewiele do zrzucenia a do wakacji sporo czasu
Trochę ruchu i 1200-1400 kalorii (tak jak już miałaś) i kilogram tygodniowo na 100%
Życzę powodzenia i zapraszam do mnie
Buźka!!
-
Dziekuje za wsparcie, wydaje się ze te kilka kilogramów to pestka , inny zmagają się z wiekszą ilością kilogramów do zrzucenia , jednak mi strasznie ciężko zrobic jaiekikolwiek krok zbliżający mnie do tego aby schudnąc.Dzisiaj po raz kolejny po prostu zapomnialam że jestem na diecie(Obiecałam siostrze zrobienie tortu dla jej córki na urodziny i po prostu nie myśląc o tym że chce schudnąc zaczełam wyjadac resztki kremu , czekoladę , biszkopT) Boję się ze to bedzie się powtarzac codziennie , kiedys łatwiej było mi się ograniczac w jedzeniu , teraz po prostu nawet wtedy kiedy mam pełen brzuch jem .
O diecie przypominam sobie dopiero wtedy kiedy stanę przed lustrem , lub sie przebieram... I wtedy tracę dobry nastrój , czuję sie okropnie...
-
Nie masz duzo kg do zrzucenia :P ale wiadomo ze kazdy kg ciezko jest zrzucic, czy sie ma malo do zgubenia czy duzo
ja bym wiele oddala zeby wazyc tyle ile ty :P hehe
ile masz wzrostu?
w czasie diety trzeba sie pilnowac :P ja tez sie czasami zapomne i cosik szkubne, ale wazne zeby nie szkubac za duzo, wszystko jest dla ludzi tlyko trzeba umiec z tego korzystac z umiarem
-
Witaj
Bardzo dobrze Cię rozumiem Dla niektórych nie jest problemem zrzucić więcej kilogramów a inni męczą się z 5ioma
Ja kiedyś miałam do zrzucenia mniej ale wpadłam w głupawe diety cud i potem się nazbierało kilogramów jojo....uważaj i odchudzaj się spokojnie
Życzę miłego wieczorku!!!
-
Dzięki za otuche
Racja , nie mam dużo kg do zrzucenia;oczywiście było by cudownie gdybym schudła więcej ,lecz za cel postawiłam sobie 5 kg gdyż i tak obawiam się ze nie uda mi się tego osiągnąc.
Dieta - tego co robie nie można tak nazwac .
Dzisiaj bez zastanowienia zjadłam kawałek tortu !!!
Wystarczyło włączyc komputer i odechciało mi się wszystkiego, ponieważ tracę humor kiedy pomysle o tym co zrobilam.I tak jest za kazdym razem .Okropna sprawa ;pisząc posty na tym forum za każdym razem czuje się jakby mój brzuch był 2x większy niż przed kilkoma godzinami ,Zawsze kiedy wpiszę w wyszukiwarkę dieta.pl męczą mnie wyżuty , A to jest bez sensu.
A prawda jest taka ze wcale nie jestem głodna ,a podejzewam ze gdyby nie fakt ze pisze ten post cos bym zjadła .W moim przypadku to jest tak ze jem jak mi jest nudno ,więc zupełnie nie potrzebnie .
Zaczynam stwierdzac ze ten portal ratuje mnie przed dodatkowymi kilogramami ....
-
Taakk dzisiaj będzie pozytywnie .
Nie do końca trzymam sie planu , ale nie mam zamiaru poraz kolejny pisac o nieudanym dniu diety .Czuje że bedzie całkiem dobrze .Za chwilę planuję seryjke brzuszków .
Myśle tez o jakimś konkretnym ukladzie cwiczen ..
Tak się ciesze że zbilza sie lato , przynajmniej bede mogla pojeździc na rowerze .
Mysle o kupnie hula-hop .Tu kieruje do was pytanie ,Pomaga ? Nie nudzi wam sie ta forma cwiczen ?
Pozdrawiam
-
Witaj
Po jakimś czasie przyzwyczaisz się do dietkowania a teraz bądź dobrej myśli, głowa do góry i do dzieła
Pozdrawiam!!!
-
Ojeejj , dzisiaj było malutko tych kcal.
W sumie dlatego ze nie miałam czasu , ale nie dlatego ze się odchudzam
Zjadłam
-serek wiejski light -mniej więcej 3/4 opakowania
-kromkę chleba pełno ziarnistego
-2 krówki
Koncze, wieem wiem zdecydowanie powinnam jesc wiecej , ale w sumie za te kcal ktore ostatnio uzbierałam to przyda mi sie takie male oczyszczenie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki