Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Teraz moja kolej!

  1. #1
    Awatar BujnaMadam
    BujnaMadam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2011
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie Teraz moja kolej!

    No i za marzyło mi się posiadanie własnego pamiętnika Wprawdzie dopiero zaczynam diete, ale na pewno nie skączy sie ona szybko, a mysle ze zapisywanie rożnych swoich przemyśleń, zapewne rónież jadłospisu pomoże mi, i doda jeszcze więcej siły do walki z kilogramami. A jest ich niestety dużo No ale może pierw coś o mnie: Kasia, lat prawie 20 ( nie wiem czy cieszyc sie z tego czy nie ) a tych kg jest pewnie ok 85, eh nawet narazie nie wchodzi na wage zważę się dopiero za tydzien w poniedziałek, nie chce się od razu zniechęcić, bo jakbym teraz weszła na wage,to by napewno nie była dla mnie zbyt łaskawa. Na co dzien mam sporo ruchu ale wcześniej źle jadłam, dlatego zapewne nie chudłam, a nawet czułam, że ide w zła stronę i znów grubnę od wczoraj dietkuje, także dla dla mnie to już jest mały sukces :P bo wczesniej trudno mi było nawet przez jeden dzien wytrwać, a teraz czuje, że mam duża motywacje robie to dla siebie, ale także dla mojego chłopaka :] no chcę, żeby miał wkącu ładna zgrabna dziewczyne Co do diety, to narazie postanowiłam ograniczyć jedzenie, i jesc małokaloryczne rzeczy taki plan przez 20, dni potem zapewne przejdę na diete 1000 kalorii albo SB- troche mam w tym doswiadczenie Mam nadzieje, ze ktoś mnie odwiedzi pozdrawiam

  2. #2
    Awatar BujnaMadam
    BujnaMadam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2011
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień drugi zaliczony pozytywnie W sumie tego sie bałam troche, bo mam dzisiaj dzien wolny i wtedy zazwyczaj było kruchu No ale z każdym dniem bliżej wymarzonej sylwetki A już wiosna, to wypadało, by wkącu wsiąść się za siebie, a nie użalać się, jak to mam w zwyczaju. Szkoda, ze dopiero teraz zaczęłam walke z kg, wiosna w pełni, a ja kolejna wiosne nie bede sie cieszyc wymarzona waga eh no szkoda, ale to moje lenistwo, mam nauczke, ale po cichu licze, ze na moje ur. bedzie juz pare chyba kg mniej a na zimie już bedzie dobrze szczególnie na świeta Co do ruchu to planuje stepper i rower :] mam nadzieje, że szybko uda mi sie wprowadzić to w życie No ale przejdzmy do mojego dzisiejszego menu:
    Pasta jajeczka ( 2 jajka , łyzka majonezu, troche szczypiorku)
    serek wiejski z miodem (pyycha)
    zupa z torebki 750 ml grzybowa
    do tego pochłonełam sporo wafli popcornowych ale nie sa zbyt kaloryczne także, mysle ze łacznie te wafle mogły miec ok 250 kalori tak sie dzisiaj do nich wyjątkowo dobrałam Bo bardzo mi smakowało, zreszta po razpierwszy je dzisiaj kupiłam, są o niebo lepsze niż zwykłe wafle ryżowe Troche pocwiczyłam, może niezbyt dużo, ale z dnia na dzien postaram się wiecej Ok to na tyle, pozdrawiam!
    Bo tylko nijakość, nie wymaga wysiłku...

  3. #3
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za powodzenie! I proponuję jak najwięcej ruchu, to działa

    Pozdrawiam, miłego dnia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #4
    Awatar kulka79
    kulka79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    70

    Domyślnie

    hej hej

    widze ze mamy podobna wage

    Będę trzymać kciuki

  5. #5
    Awatar BujnaMadam
    BujnaMadam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2011
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich I dziękuje za odwiedziny :] Dziś rozpoczyna się 3 dzien mojej diety :P Niezle, najdłużej udało mi sie utrzymać diete przez tydzień :P Już oczywiście nie mówię o tych czas gdy trzymało się dietke przez pare miesięcy Ehh gdzie podziała się ta moja silna wola? Powoli ją chyba odzyskuje Wczoraj był u mnie chłopak, a że on biedak z pracy wrócił zaczął u mnie jeść bułki, serki, zupke itp A ja sobie zrobiłam herbatke zielona Z nim to się ciężko odchudza Obaj jesteśmy taki żarłoki, tylko, że on jeszcze nie wygląda tak strasznie jak ja No ale mniejsza z tym nie ma narzekania ! I mam od dzisiaj dodatkową motywacje mianowicie taka, że będe miec prawie 600 zł, za rozliczenie podatków które jak najbardziej przeznacze na siebie ! na ciuchy, dodatki itp dlatego chce wyglądać jak najlepiej, fakt, ze troche sie jeszcze poczeka na ta kase, ale to moze tym lepiej, mam trochę czasu No ale dobra dziś na śniadanko zjadłam już:
    3 wafle popcornowe
    serek wiejski 200g
    do tego spora łyżka dżemu
    Ide na popołudnie do pracy także przed pracą zjem chyba banana, albo serek Bakuś Narazie jestem najedzona także pomyslimy :] może znajde też chwile i zrobie jakąś fotke ? O tym tez pomyślimy A tym czasem pozdrawiam
    Bo tylko nijakość, nie wymaga wysiłku...

  6. #6
    galia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki za odwiedzinki u mnie
    no trzymam zatem kciuki za utrzymanie dietki dłuzej niz tydzien - powiedzmy do czasu az bedziesz zadowolona ze swojego wygladu ps. skad ja to znam jak trudno sie odchudzac przy kim kto sie cigale czyms zajada.... no ale jak mus to mus
    pozdrawiam i udanego dnia

  7. #7
    Awatar BujnaMadam
    BujnaMadam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2011
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niedługo trzeba zbierać się do pracy Oj nie chce sie, nie chce :/ Do tej pory zjadłam jeszcze
    serek biszkoptowy Bakuś 150 g.
    banan
    do końca tygodnia praca, a w weekend szkoła z jednej strony dobrze, bo nie będe siedzieć w domu, mysleć o jedzeniu, bo wiadomo jak to jest jak człowiek pracuje to nie czasu na myslenie o tym, a czesto nawet na jedzenie :] Wieczorem planuje jeszcze zjeść zupkę i to na tyle. Troche poćwiczyć, m.in z ciężarkami, na rece bo strasznie nie lubie swoich ramion mam nadzieje, że jak bede regularnie ćwiczyc to będa ładnieszje To na razie na tyle, lece szykować się powoli do pracy :/ Pozdrawiam
    Bo tylko nijakość, nie wymaga wysiłku...

  8. #8
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trudno jest, czasem bardzo zwłaszcza że przesilenie wiosenne i nic sie nie chce :P ale damy rade, pozdrawiam

  9. #9
    kaira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    1

    Domyślnie


    Witaj :P
    Mieszkamy blisko siebie bede 3mac kciuki za twoja dietke POWODZENIA :P

  10. #10
    Awatar BujnaMadam
    BujnaMadam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2011
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sporo czasu mnie tu nie było ale zdałam sobie sprawe,że dłuzej tego nie moge przeciągać i że pora wkącu wziąć się w garść, ciągle ide w złym kierunku, jedzenie w formie pocieszania, w formie nudy itd Poza tym głupio się do tego wszystkiego zabrałam, bo chciałam jak najszybciej schudnąć, mało jeść... a wiadomo, że na takiej diecie długo się nie wytrzyma, dlatego postanowiłam zastosować diete 1000-1200 kalori, po co mam się spieszyć ? na te wakacje już napewno nie będę piękna, zgrabna do tego ćwiczenia ! przede wszystkim stepper i rower - na którym aż wstyd się przyznać jeszcze ani razu nie jezdziłam, ale od poniedziałku co do rowerku się zmieni i postaram się jeździć codziennie przynajmniej godzinę Teraz mam długi weekend bo od wtorku wolne także pomyslałam o diecie, o ćwiczeniach, co powinnam robić co nie.... Ale może pierw zacze od mojego dzisiejszego menu, bede go codzien zapisywać, żeby nie przesadzic !
    sniadanie
    ok.250 ml mleka 0,5 %
    do tego nie za dużo płatków czekoladowych
    objad
    w miski zupu z makaronem
    ( zupa: woreczek kapusty kiszonej i przecier pomidorowy :P)
    deser
    130 gr kaszki czekoladowej ( ok. 200 kalori)
    kolacja
    1 kajzera z sezamem
    2 plasterki sera zółtego
    troche ogórków z słoika + troche keczupu
    + do tego jeszcze serek wiejski z 2 łyzkami miodem

    Z kolacją zdecydowanie przesadziłam, ale jakoś nie moglam się opamietać Jutro menu bedzie bardzo podobne, bo nie robilam innych zakupów No ale i znalazło się troche również ćwiczeń a mianowicie:
    - 20 min steppera
    - troche ćwiczen na nogi
    - ćwiczenia z ciężarkami na ręce
    - brzuszki
    Planuje jeszcze zrobić A6W mam nadzieje,że uda mi się. Tym razem się nie poddam,i doprowadzę diete do konca Bo narazie na koncie z 90 kg Nie bedzie łatwo, ale kto powiedział ze odchudzanie jest łatwe ? Tylko jedzenia i tycie jest łatwe :P
    Milo mi bedzie jak mnie to odwiedzi, ale i tak bede prowadzić ten dziennik dla siebie Buziaki
    Bo tylko nijakość, nie wymaga wysiłku...

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •