Fajna masz ta sunię :wink:
Wersja do druku
Fajna masz ta sunię :wink:
Hej rominko!
Jak czytam o Twoich perypetiachz peiskiem..to jakbym czytala o moim ....taz mi wlazni na glowe jak probuje cwiczyc....i tez wazyz 30 kg...wlasnie teraz wstal i przyniosl mi jakas szmatke..poczciwa psina..teraz bedzie z 15 minut milosci;),no on tylko glasakac sie cche..a jakie to cwiczonka wykonujesz ze swoja sunia?
Pozdrawiam K.
Hej Rominko! dziekuje za wytlumaczenie kwesti wyciskania na moim posciku! Tak sobie myslalam , ze to o to chodzi, ale wolalam byc pewna :D . Twoja psina to niezla aparatka ! Moje psiaki to sa szmaciarze, trzeba im z drogi usuwac reczniki, kocyki itp.A najlepsze sa rzeczy z kosza na brudy .Acha i moj jasiek , jak wracam do domu z pracy to jedna morda zaraz leci do mojej sypialni i zamiast sie ze mna witac leci z nim w pysku i probuje "skrecic mu kark" z radosci. Notorycznie zmieniam powloczke bo jest cala opluta.
:D hej romina :D
Dziekuje , ze dowiedzilas mnie na moim watku....ja mam 14 miesiecznego golden retrivera...ale nie chodze z nim na zadne treningi i dlatego robi co mu sie zywcem podoba..czasami jest nieznosny....ale jak mozna sie dlugo gniewac na taka poczciwa morde..naszczescie osiagnal juz swoj wzrost i wage..weic wiecej niz te 35 jg nie bedzie wazyc :D ...
Rzeczywiscie mamy podobne parametry..tyle, ze ja startuje dopiero..ale mysle, ze moze Twoja wiedza i doswiadczenie mi bedzie pomocne..jezeli tylko bedziesz chciala sie nim ze mna podzielic..a mam nadzieje, ze tak :D
Dzisiaj zrobilam sobie dzien jableczny ..narazie idzie mi calkiem niezle...mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda/ ti juz moje 2 podejscie/...3-maj za mnie kciuki :D
Pozdrawiam K.
Kama, jeśli tylko moja ...hmmmm..."wiedza" pozwoli, chętnie pomogę :) nie ma tej wiedzy dużo, ale chętnie się podzielę :)
Pozdrawiam :)
Rominko...przeczytałam od początku twój pamietnik....mąż powinien dopingować a nie dolować :) chociaż mój mężczyzna to ciągle mi powtarza, że wszystko ze mną w porządku...a jednak 15 kg zrzucić trzeba....
pozdrawiam gorąco
Hej Rominko i wam dziewczyny :)) stworzyłyśmy tu niezły psi wątek :)))
Juz po spacerku z psiakiem cwaniakiem..... teraz się opijam :))) życże udanego dnia :)))
Trzymajcie się cieplutko :))
Witajcie :)
Zuza, psi wątek oderwie nas od dręczących wizji jedzonka :wink:
Muszę pochwalić moje maleństwo :D Wczoraj na treningu sunia znała WSZYSTKIE komendy :shock: tak mnie zaskoczyła, że ja zaczęłam sie mylić z wrażenia :wink: zapomniałam, którą nogę mam lewą :wink: :D
Kupiłam wczoraj hula hop...i okazało się, że więcej kalorii tracę na podnoszenie kółka niż na kręcenie :twisted: no, ale trening czyni mistrza :wink:
Pozdrawiam :)
:D witaj Rominko :D
Musze Ci sie pochwalic, ze wczroaj udal m isie ten dzien na jablkach..wiec pelna optymizmu czekam na naszego wodnika :D ..
Zuza:ale Ci dobrze, że juz mnasz spacerek za soba....ja jeszcze przed..a stan atnosferyczny za oken niezbyt mnie mobilizuje do wyjscia.... :( wch jesien sie zaczyna..... :cry:
Wogole to postanowilam sie zmobilizowac i zaczac regularnie cwiczyc......rano i wieczorem brzuszki i jeszcze skakanka...zaczne od 200 razy..a potem bede codziennie zwiekszac o 10...3-majcie kciuki za moja mobilizacje :
:D
Pozdrawiam K.
Pusto coś na tym moim wątku :cry:
A ja dziś mam kiepski dzień :cry: nawet ćwiczyć mi się nie chciało rano :cry: sadło dalej siedzi, waga stoi...to i mnie nie chce się ruszyć :?
Wczoraj wchłonęłam o 1000 kcal więcej niż zaplanowana ilość :cry: poćwiczyłam ciut więcej i bilans wyszedł na +50 :cry:
Chyba dopadł mnie kryzys dietkowy :cry:
Pozdrawiam :cry: