Witam wszystkich serdecznie
Jestem tu zupełnie nowa, ale cóż. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie jakoś tutaj do grona odchudzających się

Może się na początku przedstawię. Nazywam się Karolina, mam 23 lata, 175 cm wzrostu i niestety 70 kg wagi. Szczerze powiedziawszy źle się z tym czuję, bo pamiętam czasy gdy ważyłam 55 kg i to była dla mnie tak jakby "waga odpowiednia". Wiem, że może 55 kg to trochę mało, ale przy tej wadze czułam się idealnie.

Moje wymiary również nie są powalające. Biust - 96 cm, Talia - 74 o.O, Biodra - 98 cm. Inne wymiary podam później jak się dopadnę do centymetra, ale aż się boję szczerze powiedziawszy.
Dietę w sumie pragnę zacząć od jutra, chociaż bardziej intensywny etap przewiduję dopiero od czerwca, gdy się przeprowadzę. Bo teraz mieszkam kilkadziesiąt km Szczecina, a od czerwca będę mieszkała w samym centrum Szczecina

Ogólnie na razie myślę sobie, że przez ten miesiąc spróbuję porobić jakieś podstawowe ćwiczonka, bo niestety to bardzo ciężki miesiąc dla mnie będzie i za dużo czasu wolnego też nie będę posiadała. I oczywiście jakieś 1000-1200 kcal.
A od czerwca - 2x w tyg basen (45 minut) i 1x w tygodniu taniec brzucha (75 min).

Co myślicie o takim doborze zajęć ruchowych?
Nie ukrywam, że bardzo mi zależy na schudnięciu. I po prostu nie umiem siebie pokochać taką jaką jestem teraz. Czemu do września? Bo wtedy z TŻ mamy zaplanowane wakacje w Tunezji (nie ukrywam iż to w ogóle pierwszy wspólny wyjazd), a ja się nie ubiorę w strój kąpielowy jak będę wyglądała tak jak teraz O.o wiem, że może przesadzam, może to też ma podłoże psychiczne. Broń Boże, Tż nie wymaga ode mnie odchudzania się, wręcz mi go zabrania, ale ja się po prostu nie akceptuję teraz. I dlatego bardzo bym chciała schudnąć.

Odezwę się wieczorem jutro;P i napiszę jak przebiegł mi dzień i co zjadłam.
Pozdrawiam wszystkie inne odchudzające się kobitki;*
Buziaki;*