-
za 3 miesiące czekają plaża i słońce
Hej hej,
Na dzisiaj tylko zakładam wątek i szykuję strój na jutrzejszy fitness.. Od jutra - krok po kroku zaczynam pozbywać się fałdek i nadmiaru centymetrów/kilogramów. Cel: 65 kg 1go sierpnia. Czyli 11 do zrzucenia w 3 miesiące. Całkiem realnie, co? Sposób: 1000 kcal w wersji z ograniczeniem węglowodanów i fitness 3 razy w tygodniu.
Ech, bój to nie pierwszy, ale nie mam zamiaru się dołować przeszłymi porażkami.
Dobranocki
-
Zapomniałam dodać do założeń: ważenie raz w tygodniu!!! Bo jak częściej, to wpadam w paranoję..
I wizyty na dieta.pl Dołączyłam 3 lata temu i pamiętam, jak wtedy mnie to zmotywowało... Minus 7 kilo! Teraz plan zrzucenia jedenastu. Z motywacją na forum na pewno będzie dobrze
-
Zycze Ci powodzenia!
Moze zrob sobie takie posrednie cele, bedzie Ci latwiej
-
Zycze powodzenia, w 3 miesiace napewno uda Ci sie zgubic te 11 kilo , masz jeszcze duzo czasu.3mam kciuki.Pozdrawiam
-
Trzymam kciuki w dietkowaniu Napewno sie uda
Mam prośbe wpisz sobie w profilu towarzyskim link do twojej stronki w dietkowaniu. Będzie Cię lepiej znaleźć
Pozdrawiam Miłego dzionka
-
Hej Hej
Monic, Martyna, Tima - dzięki za odwiedziny ))
Zastosuję się do rady Monic i wyznaczę cel krótkoterminowy - nie będzie obżarstwa do niedzieli włącznie! A w poniedziałek na wadze będzie 75 kilo
Dzisiaj jadłam grzecznie, około 1100 kcal plus do pracy i z pracy rowerkiem i godzina aerobiku z intstruktorem sadystą Wykończył mnie, już więcej do niego nie idę!! W kóńcu ćwiczenia to ma być przyjemność a nie męka..
Jutro też mam plan być grzeczna, 1000 kcal, godzina rowerkiem po mieście a w domu brzuszki.
3manko!
-
Hey na pewno się uda :P z takim wsparciem to hoho można góry przenosić :P 3mam kciuki
-
Drugi dzień diety... Jadłam grzecznie, a konkretnie:
śniadanie: dwie Waski, jajko gotow., trochę pasztetu z grzybów, pomidor, kawka z mlekiem 0,5% (ok. 250)
II śniadanie: sałatka z sałaty, kukurydzy, groszku, pomidora (mała miseczka); kawa bezkof. z mlekiem (ok.200)
obiad: autorski mix selerowy: seler i marchewka pokrojone w słupki i ugotowane na parze, 100g sera feta light, kilka orzechów, pół łyżki oliwy, zioła (ok. 300)
podwiecz.: nieduży banan, mandarynka (150)
kolacja: pyszna sałatka: cykoria, pomidor, ser biały rzodkiewka, pół łyżki oliwy; 2 łyżeczki dżemu na deser (ok. 200),
czyli w sumie....: 1100
Jestem całkiem zadowolona. Do tego około godziny na rowerze. Uch, żeby tylko wytrwać i dojść do 75 na koniec tygodnia... Mirrah, na wsparcie liczę, już kiedyś doswiadczyłam, że baaaardzo pomaga.. Dzięki za odwiedziny
Jeszcze przede mną brzuszki dzisiaj.
A teraz piję herbatkę ziołową i wybieram się na spacerek po forum
papa!
-
hehe no to super że dietka idzie po Twojej myśli, tak trzymać i dobrze że te ćwiczonka robisz, to bardzo ważne Ja też codziennie przynajmniej brzuchy zasuwam :P pozdrawiam 3maj się
-
Szybki wpisik przed wieczornym spacerem...
Dietkowanie dzisiaj grzecznie, chociaż chodzę głodna Menu na jutro przygotowane, strój na fitness spakowany.
Muszę wyjść z domu żeby się nie rzucić na jedzenie......
3maski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki