Zejscie z 7 na 6 z przodu to jest naprawde przelom cudownie jest moc powiedziec waze 60 iles a nie 70
Dzisiaj mój dzień był raczej kiepskawy jeśli chodzi o jedzonko.. Praktycznie caly dzien siedzialam w szkole i oczywiscie nic tam nie jadlam, bo jakos tak nie lubie, wiec moj dzien wygladal nastepujaco:
śniadanie (jakos po 7): jajecznica z 3 jajek z cebulką
kolacja (kolo 19): jajecznica z boczkiem - jakas resztka wiec chyba ok 1 jajka (mamuska mi zrobila - to nie bylo planowane ze caly dzien bedzie tylko to ;p)
No i oczywiscie 2 herbatki czerwone i woda