Kochana jak tak dalej w takim tępie waga będzie Ci spadać to niedługo nic z Ciebie nie zostanie ;)
Wersja do druku
Kochana jak tak dalej w takim tępie waga będzie Ci spadać to niedługo nic z Ciebie nie zostanie ;)
hehe spokojnie :) już ja o to zadbam żeby zostało :) to wszystko przez tą pracę.. trochę stresu trochę zmęczenia, a teraz na dodatek jest chora i ciężko mi przełykać. nie moja wina, że tak dużo się ruszam xD a co do nagrody to i będzie spożywcza :P chcę trochę po grzeszyć. każdemu wolno chociaż raz. ale nie martwcie się później znowu grzecznie wracam do diety :)
co do fryzurki to właśnie zapuszczam kłaczki :P więc tak na krótko to raczej odpada, ale fryz czadowy :)
a dzisiaj było całkiem spokojnie w pracy, tylko od samego rana miałam strasznego lenia i nic mi się nie chciało :/ to chyba wszystko przez tą dziwną pogodę :) jutro będzie lepiej :)
Mam nadzieje ze dzisiaj ochota do pracy wieksza choc pogoda wcale nie lepsza.
Ja mam dobry humor i zarazam cie nim :) mam nadzieje
Pozdrawiam
dzisiaj nastrój już troszkę lepiej. trochę ogarnęłam nawet dom, zrobiłam pranie i gardełko mnie mniej boli :) wszystko się układa w najlepsze. dzisiaj się dowiem czy zostaję w tej pracy, czy muszę szukać czegoś innego. ehh wolałabym już mieć coś pewnego. nie lubię tak żyć w niepewności. no ale nic nie poradzę :) trzymajcie kciuki :)
co do diety to wszystko w porządku :) już dawno jestem po śniadanku. mhhmm pyszne musli z mlekiem :)
buźki :*
hello :D
jak tam zdroweczko? :) niektorzy maja cos takiego, ze jak sa chorzy to im brak apetytu.. takim to dobrze, u mnie jest wrecz odwrotnie :roll: a u Ciebie?
z praca cos sie wyjasnilo? pewnie ze zawsze lepiej wiedziec na czym sie stoi niz zyc w niepewnosci, ja tez tak mam ;)
aale szybciuuutko chudniesz, zeby u mnie waga chciala spadac chociaz w polowie Twojego tempa to bylabym cala happy :D
gratuluje :D :D
trzymaj sie:*
http://www.undergrandbowling.pl/images/tartuffo3.jpg[/b]
ja niestety też jak jestem chora, to jem... poprostu z nudów! siedzę w domu i jakoś tak lodówka kusi,zeby sprawdzic co w niej ciekawego jest... :roll:
nom wcale ię nie dziwie. u mnie to jeszcze zależy na co jestem chora, bo jak gardełko niedomaga to nie da rady jeść :) ale faktycznie przez siedzenie w domu i brak zajęcia tylko przy małej poprawie zaczynam wcinać xD
z pracą się okazało, że jednak chcą kogoś na stałe a ja tylko na wakacje potrzebuję, bo studiuję dziennie i mi podziękowali niestety.... trzeba będzie szukać czegoś innego bo wyjazd tuż tuż tylko kasy brak :(
co do wagi to jak na razie stanęła na 60 i ni dy rydy w żadną stronę. no zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, ale nigdy po zrzuceniu 4 kg nie było tego aż tak po mnie widać... spodnie luźne pasek trzeba mocniej zapinać koszulki lekko wiszą xD i to tak mało zrzuciłam. dziwne trochę nie? ale mi tam z tym dobrze :D:D
dzisiaj mam wolne od pracy, chwilkę był u mnie mój K., ale też już musiał się zmyć i siedzę sobie sama w domku.... mam lenia... idę pokręcić włoski :D zobaczę jak wyglądam w lokach :D
buziaki dziewczęta :*
Waga na pewno ruszy niedługo :)
I jak wyglądasz w lokach? :)
szkoda ze z praca nie wyszło.
Pozdrawiam z rana
oj dziewczyny źle się stało.... :( był niespodziewany wyjazd i nie było diety... aż do wczoraj oczywiście. kilogram poszedł w góre :( ehh nie mogłam się powstrzymać przed kiełbaskami z ogniska i piwkiem... licze na kopniaki i zachętę do dalszej motywacji :) pierwszy mój upadek i mam nadzieję, że dzięki wam się podniosę :)
a w lokach wyglądałam tak dosyć dosyć... tylko muszę się przejść do fryca bo mam za dużo i zbyt ciężkie kudły więc szybko się rozpadły... :)
buźki :*