udanej soboty...
Wersja do druku
udanej soboty...
spoko....ja tez pol roku diety zylam bez chleba :) Teraz to juz nawet tak nie tesknie za nim...no...czasami ciabatta mnie przekona, ale takiego polskiego bialego to nie jadlam naprawde z 3 lata :shock: :D :lol:
Gosia, ja takiego białego to chyba z 5 lat nie jadłam :lol: :lol: nie tęsknię, bo nie jestem chlebożercą, jem ciemny, bo coś jeść trzeba :lol: :lol: no i urozmaicać menu, bo przecież nie można jeść wciąż i wciąż musli z kefirem na śniadanie :lol:
Buziaczki Dorotko! :) :)
Nie będzie mnie już na nowym.
Trzymajcie się ciepło.
I chudnijcie zdrowo.
Pozdrawiam
Szkoda :(
Powodzenia Dorotko :)