-
Dzień dobry dziewczynki :D
Jak tam poranek?
U mnie nawet dość, ale to pewnie dlatego, że jeszcze z domu nie wyszłam :lol:
Śniadanie:
-> 2 jajka na twardo, kawa z mlekiem
Do pracy zabieram:
maślankę
paprykarz
pomidory i ogórka
czyli powtórka z wczorajszego jadłospisu:)
-
Tylko brać przykład z ciebie :lol: węgle ograniczone a ja jakoś nie mogę ich wyrzucić z jadłopspisu, bo bardzo je lubię i najbardziej mnie zapychają :roll:
Miłego dnia :lol:
-
jak zwykle idealnie :D miłego dnia :*
-
Poodrzucilabys przepis na ten paprykarz, bo brzmi zachecajaco. :D
Jadlospis modelowy, to fakt :P
-
Ja też uwielbiam węglowodanowe jedzonko, wszelkiego rodzaju makarony, chlebki, ciacha... (byle bez mas, kremów itd), więc wielką walkę toczę, żeby nie jeść pieczywa.
Paprykarz:
papryka w dowolnej ilości, dowolnego rodzaju
cebulka } pokroić w paski
można dodać:
pomidory
pieczarki
Do smaku dodać:
kostkę rosołową lub chude parówki (w kostkę pokrojone)
przecier pomidorowy lub ketchup
przyprawy - papryka (najlepiej ostra) sól, pieprz, może być vegeta, co tam lubisz
Gotujemy wszystko razem w małej ilości wody. I cała filozofia:)
-
Acha, to w sumie takie zmodyfikowane na paprykowo leczo :)
spoko, w niedziele sie rzuce gotowac :lol:
dzieki!
-
No dokładnie - to takie leczo. Możesz dodać co lubisz, cukinię też:) Ja kupuję taką małą, myję dokładnie i kroję w plasterki ze skórką, wtedy nie robi ci się mamałyga.
-
heh, uległam zachciance, poszłam do cukierni po sernik (zero polew, lukrów itd) i wróciłam z sernikiem i ciastkiem kruchym z całą masą lukru. Tego drugiego nie zjadłam w całości, za słodkie, co nie zmienia faktu, że jak dziś pójdziemy z dziewczynami na miasto to na pewno zjemy pizzę i wypijemy piwo. I nie ma mowy, żebym siedząc przy nich nie zamówiła tego samego - a w domu się przecież nie zaszyję, żeby nie jeść pizzy.
Po pracy mamy iść na Kolumnę Zwycięstwa, pieszo pod i pieszo po schodach na :D Więc może zrobię trochę miejsca na to piwko :lol:
-
kurde tak smacznie się paprykarz zapowiada a ja na paprykę uczulona jestem :cry:
a takim 'spacerem' to zrobisz mnóstwo miejsca na to piwo :wink:
-
Ja to nazywam bigosik z cukini a daję cebulkę, paprykę, cukinię, fasolkę szparagową, pieczarki, przecier pomidorowy, pomidory i trochę chydej kiełbaski, właśnie miskę tego zjadłam :lol:
Serniczek mój ulubiony, dobrze ze nie mam piekarnika :wink: bo pewnie juz by się piekł, ale za tydzień odwiedzi mnie koleżanka to zrobię na zimno :wink: