Wątek: Żeby wyglądać jak kotka, trzeba najpierw spocić się jak świnia! :)

Hej dziewczyny!

Na forum jestem już kolejny raz. Za każdym razem się nie udawało.

Jednak teraz coś się w końcu zmieniło. Chodzę na siłownię od półtorej miesiąca i są już pierwsze efekty. Zrzuciłam prawie 5 kg i z centymetrów też troszkę spadło. Cellulit się zmniejszył. No i oczywiście widać na ubraniach. To daje mi motywację do dalszego działania. ALE... to nie koniec walki. Chcę schudnąć jeszcze, zobaczyć upragnioną "5tkę" z przodu na wadze, spłaszczyć brzuch, podnieść pośladki.

Wiem, że muszę jeszcze zmobilizować się do tego, aby ładnie jeść, bo zbyt często zdarzają mi się wpadki. To ciasto, to pizza... Nie! Nie może tak być. Muszę jeść zdrowo, dużo owoców i warzyw, białka, wody. Tak więc jestem tu, żebyście pomogły mi w tym, bo przecież samą siłownią nie schudnę.

Mój cel do Świąt Wielkanocnych: 62 kg. Teraz ważę ok. 66,5 kg (tak mi się wydaje, bo bateria mi padła w wadze).
Na siłownię chodzę przynajmniej 4-5 razy w tygodniu. Do tego robię sobie saunę.

Dzisiaj idę na analizę składu ciała. Zobaczymy co ta cudowna maszynka o mnie powie... :P

Moje wymiary teraz:
Biust: 92 cm
Talia: 74 cm
Pępek: 89 cm
Biodra: 102 cm
Udo: 58,5 cm
Ręka: 27 cm
Łydka: 36,5 cm

mam bardzo podobne do Ciebie wymiary... a ile masz wzrostu?
super, ze tyle cwiczysz !!!
życzę powodzenia