Tak jak podejrzewałam na obozie mimo obżerania się zrzucę te paskudne kilogramy
Ale niestety to ne koniec zmagań. Jutro jadę z ojcem do zakopca pochodzić po górach. Fajnie muszę tylko pamiętać rzeby się zbytnio nie obrzerać no i oczywiśćie dużo chodzić.
Spoko