Kaczorynko :))) to jesień... kto jak kto... ale Ty dasz sobie radę... bie bez powodu jesteś moją idolką :)))
Trzymam za Ciebie kciuki... jesteś dzielna :))
Trzymaj się cieplutko... bo na dworzu coraz chłodniej... przynajmniej u mnie w 3mieście :))
Wersja do druku
Kaczorynko :))) to jesień... kto jak kto... ale Ty dasz sobie radę... bie bez powodu jesteś moją idolką :)))
Trzymam za Ciebie kciuki... jesteś dzielna :))
Trzymaj się cieplutko... bo na dworzu coraz chłodniej... przynajmniej u mnie w 3mieście :))
Zuza!!! Dzięki ,teraz potrzebuję wsparcia od takich cudownych osóbek jak TY!!!!!!!!!
Wszytstko zalezy od ciebie!!!!!!!!!!:) Nie mart sie tym dniem, jutro bedzie lepiej!Cytat:
Zamieszczone przez kaczorynka
31 DZIEŃ.Witam wszystkich w tym słonecznym dniu ,przynajmniej pogoda jest ładna ,bo ja jestem w płaczliwym nastroju,zjadłam śniadanko ,o 9.00 ćwiczenia,internet znowu nie działa tak jak powinien ,strony się nie chcą otwierać ,dlatego będę do Was pisać z dużym opóznieniem,ale dzisiaj nie ide do pracy,to bede miała cały czas włączonego kompa i postaram sie być na bieżąco.
MamKompleksy-dziękuję bardzo ,wiem ,że dużo zależy ode mnie ,ale na pewne nastroje nie mam wpływu ,to samo przychodzi i utrudnia mi życie ,wiem ,że za kilka dni wszystko dojdzie do ładu.Dzięki ,że jesteś ze mną i czytasz mój pościk ,przynajmniej wiem ,że nie jestem sama ze swoimi sztucznymi problemami.
Dziękuję ZUZA,OSKUBANA,SHIZ,MAŁA ŻABCIA,DOROTA18,KAMA,KOCIAMBER i inne dziewczyny ,które mnie odwiedzają!!
Witaj Kaczorynko :))
U mnie też świeci słonko :)) jest tak suuuuperancko, że z tej radości życia poskakałam sobie trochę przy muzyce. Teraz tradycyjnie butla wody, spacerek z psiakiem cwaniakiem... no i herbatki i kawusia.... potem dopiero śniadanko :))
Uśmiechnij się do świata :)) włącz muzę :)) Już??? fajnie jest :)) Przesyłam Ci spoooorą dawkę pozytywnej energii :))
Trzymaj się cieplutko :))
kaczorynka ale to już u Ciebie zleciało :roll: 31 dzień....
u mnie kończy się już 28 dzień czyli 4 tydzień...
dziś czas na podsumowanko a od juterka nowe postanowionka :twisted:
ChudnęSkutecznie.... to dobry pomysł... Dieta w etapach... do osiągnięcia cząstkowych celów ... muszę o tym pomyśleć :))
ChudneSkutecznie ,czas bardzo szybko leci i dlatego powolne chudnięcie ma sens .Ja zaczynam chwilami zapominać ,że się odchudzam i to jest wspaniałe.
Codziennie rano gdy wkładam na siebie ciuszki widzę ,że są lużne ,nie ma już tych wałeczków na plecach ,to mnie podbudowuje.
Cześć kochane!
Widzę, że macie bojowe nastawienie. Fajnie, bo i ja wstałam w końcu po upadku moralnym :lol: Od poniedziałku nowe postanowienia. Cóż, chyba tak już mam, ze muszę mieć solidne baty nad sobą, żeby coś zrobić. Po prostu od kwietnia materiał się już trochę zmęczył i musiałam na nowo podkręcić sprężynę.
Postanowienia:
- od poniedziałku - tydzień bez słodyczy - narazie, potem zobaczę
- więcej warzyw i owoców (zamiast węglowodanów)
- więcej ruchu (skakanka, ćwiczenia, rower i basen)
Buziaki dla was, za wytrwanie, za to że się wspieracie, że jesteście kofane!
..ja przezylam taki przedwczorak :D :D witajcie dziewczyny.. :D
Widze, ze wszyscy tu dzisiaj w swietnych nastrojach...wiec i ja dorzuce sowja nutke optymizmu :D .....ktorego nie mialam ostatnio za duzo ale mam nadizeje, ze to sie zmieni :D
Kaczorynko nie przejmuj sie slabszym dnie to sie kazdemu zdaza :D ..zreszta juz tyle Ci sie udalo..to i dalej pojdzie dobrze..To co orbimy z tym dniem modnika..myslisz , ze jak jeden dzien odejde od planu to sie cos stanie?Poporstu bym sobie zrobila to o jeden dzien dluzzsze...strasznie sie juz napalilam na tego wodnika z Toba.....
:D :D :D :D :D :D :D
Ok koncze juz kofane...Pozdrawiam K.