http://kartki.cyfrowy.com/032m.jpg
buziaki :!: :D
Wersja do druku
http://kartki.cyfrowy.com/032m.jpg
buziaki :!: :D
Prawie doprowadziłam swój pokój do błysku :lol: Jeszcze jutro małe poprawki i będzie super :lol:
Julcyś - nie martw się, na pewno niedługo będziesz miała śnieżek. W Warszawie to taki niby śnieg jest :wink: Bardzo go mało, także na razie nie mam czym sie cieszyć :lol:
Kamusia - bardzo się cieszę, że tak dobrze Ci idzie !!!! :lol: Zawzięta jesteś jak na 10 piętro wchodzisz piechotką :lol: Nie wiem, czy mi by się tak chciało, ja na szczęście mieszkam na parterze, więc nie mam takiego dylematu schody, czy winda :lol: Ale leniuch ze mnie !!! :twisted:
Bike - jak zwykle wklejasz cudne obrazeczki, od razu weselej się robi !!!! :lol:
Całuję Was Kwiatuszki mocniutko,
Do juterka,
Mała.Żabcia
Mala.Zabcia -ja ci dam tak sobie ze mnie żartować :evil: :evil: :evil: zobaczysz padnę raczej z głodu, niż dam się pobić w traceniu kilogramów :wink: :wink: :wink: do zobaczenia przy 7ce z przodu - ciekawe, która z nas zobaczy ją pierwsza pierwsza :mrgreen: :DCytat:
Lusia - dziękuję za odwiedzinki, widzę, że gonisz mnie z wagą - super Będę jednak uciekać, żebyś mnie nie dogoniła tak szybko Możemy spotkać się dopiero coś ok. 60- tki (kg)
Hehehe Lusiu :lol: Sorki, ale wcześniej nie zwróciłam uwagi do jakiej wagi chcesz dojść :lol: Bo ja to tak ok 65 kg bym chciała :lol:
No, ale dopla - ścigamy się do 70- tki :lol: Według mojego super ambitnego planu to tak jakoś w lutym zamierzam ujrzeć 7 z przodu, ale zobaczymy !!!!! Będę na pewno bardzo się starała :lol:
Dziewczyny, szalejecie tak z gubieniem kilogramów, że mnie za moment przegonicie :shock:
Muszę nawiewać!! :lol: :lol: :D
Chyba ocoś poczarowałyście, że w Krakowie ruszył śnieg. Tyle go było co kot napłakał, ale zawsze coś :D
Buziole
Ula
Hej słoneczka!!! :D
Ale dziwne, przyjemne uczucie, gdy tak czytam, że jedne piszą z W-wy, drugie z Krakowa, trzecie z Gdyni... tak mi się jakoś błogo robi, ze pomimo odległości tak wiele nas łączy!! To jest niesamowite!!
U nas też trochę napadło śniegu i zdążyłam psa trochę wytarzać :D Ale przed świętami już chyba więcej nie napada... szkoda!
W sobotę tez się nasprzątałam, aż się sama sobie dziwię, ze miałam siłę, bo akurat przeprowadzałam dzien mleczarza... ale dało to świetny efekt - podwójny!! W niedzielę w czystym mieszkanku weszłam na wagę i aż musiałam sprawdzić 3 razy!!! Schudłam w ciągu tygodnia 1.5 kg!!! Hurra!!!Zostało mi jeszcze 0,5 kg, ale to juz betka! Z całego serca polecam 1200 kcal i codziennie 1h ruchu!!! Żabciu, może przejdź na 1200 - metabolizm jest wtedy szybszy!!!!
Pozdrawiam was wszystkie rozsypane po całej Polsce!!!
Witam Kwiatuszki !!!!
O dziwo wstałam dzisiaj po 8 :lol: A to nielada wyczyn jak dla mnie, oczywiście jak nie pracuje :lol: :wink:
Słucham sobie Dżemu - "W życiu piękne są tylko chwile"...ależ cudnie nastraja ta piosenka do życia !!!! :lol: :P :lol:
U mnie waga już nie fiksuje :wink: Pokazała wczorajszą wagę - 95, 5 kg :lol:
Uleńko - uciekaj z tymi kilogramami i to szybciutko !!!!! :lol: :P :lol:
Agatko - gratuluję Ci tak wspaniałościowych wyników!!!!!! :lol: :P :lol: Raczej nie przejdę na 1200 wiesz, bo pamiętam jak kiedyś przekraczałam tysiączka właśnie o 100 lub 200 kcal i z odchudzaniem już w ogóle była wielka lipa :lol: Może ta moja niedoczynność tarczycy na to wpływa. Nie wiem, ale na tysiącu jest mi oki i będę się tego trzymała :lol:
Miłego dnia Robaczki!!!!!! :lol: :P :lol:
Miałam telefon :lol: :lol: :lol: Jutro znowu jadę na rozmowę w sprawie pracy :lol: :P :lol: Trzymajta kciuki za mnie :wink: :P :wink:
TRZYMAM!!!!!!!!
TRZYMAM!!!!!!!!
TRZYMAM!!!!!!!!
moje gratulacje...waga ruszyła.....cieszyć się trzeba i optymistycznie dzien zaczynać.....Cytat:
Zamieszczone przez Mala.Zabcia
no i trzymam kciuki za pracke
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: