Cos dzisiaj w powietrzu z tymi zakupami :roll: szczegóły u mnie :twisted:
Powodzenia z logowaniem i czekam na kolejne zabójcze fotki :D
Pozdrawiam
***
Grazyna
Wersja do druku
Cos dzisiaj w powietrzu z tymi zakupami :roll: szczegóły u mnie :twisted:
Powodzenia z logowaniem i czekam na kolejne zabójcze fotki :D
Pozdrawiam
***
Grazyna
:( :( :( :( :(
To nie koniec przygód :cry: :cry: :cry: :cry: właśnie złamał mi się ząb i to jedynka, na bułce z dynią, wyobrażacie sobie :( :( :( :( :(
Dżizaz, matko kochana, jestem załamana, właśnie jadę na 18.30 do dentysty, popłakałam się.
Chyba dzisiaj nie będę pedałować :( :( :( :( :( :( :(
Na razie Dziewczynki ....
Syna jeszcze nie ma, więc się nie zalogowaliśmy jeszcze....
Masakra :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
O mamo, co za dzien!! :shock: :shock: :shock: Te zakupy, kasjer, karta...
Witaj Kasiu!
Niestety czasem zdarzają się takie dni, że wydaje się że wszystko sie sprzysięgło przeciwko nam...
a moż e ztym logowaniem zaczekaj do jutra w zwiażku z Twoim dizsiejszym pechem ;)
A tak a propo spotkania - masz może kontakt z Waszką? Co prawda nie wiem czy bedzie wtedy w Wawie ale może tez mialaby ochote na spotkanko? a ja niesttey nie mam do niej ani maila ani tel.
Bede wiec wdzieczna jak mnie wyreczysz.
pozdrawiam
Ehh i jeszcze zab... jedynka :roll: mam nadzieje, ze nic nie bedzie widac.
A z logowaniem nie ma na co czekac moim zdaniem ;)
Kasiu, mam nadzieje, ze juz dobrze z Twoim zebem <przytul>. Rozumiem, ze się zdenerwowłas, w ogóle cały dzien zwariowany i na koniec jeszcze ta jedynka :roll: ale wierze, ze juz jest ok, dentysta ci pomogł, ochłonełas i...bedzie juz dobrze...
Mam nadzieję,że udało sie naprawić tę jedynkę za jakieś ludzkie pieniądze......nie ma Cię....trzymam kciuki :roll:
***
Grażyna
Kasia co za dzień miałaś ... Oby się już skończył co?
Jak u dentysty? Jak logowanie???
Kasia zachowaj zimna krew w tym całym szaleństwie ... Policz do 10, zrób głeboki wdech i wydech ... I połóż się wcześnie spać ...
Jutro będzie nowy, lepszy dzień!
UŚMIECHAM SIE DO CIEBIE W TEJ STRASZNEJ CHWILI :)
BEDZIE DOBRZE, WRAZIECZEGO DYSPONUJE REWELACYJNYM DENTYSTĄ I NIE WIDZĘ PRZESZKÓD ODSTĄPIENIA CI KONTAKTU DO NIEGO :)
/TROCHE ZWIEDZIŁAM DENTYSTÓW Z SIOSTRĄ, PO JEJ CHEMIOTERAPI NIKT NIE CHCIAŁ ZROBIĆ JEJ ZĄBKÓW/
TRZYMAM KCIUKI ZA TWÓJ SZCZERY USMIECH :)
http://images20.fotosik.pl/244/bbd0f3dc1421c75d.jpg
POZDRAWIAM
PS PODEŚLIJ DO MNIE TA BUŁKĘ :evil:
Och, co za koszmarny dzień, naprawdę :shock: :evil: ale już się skończył, mam nadzieję, że jutro będzie lepszy :P
Ząb zrobiony, na szczęście - mam świetną dentystkę, świetną i drogą niestety, no cóż wydałam wygraną w totka i jeszcze musiałam dołożyć :(
Jak to mówią: easy come, easy go :wink: :lol: :lol:
Syn zalogowany, juuppiii :P udało się bez żadnych problemów! Jutro w pracy wydrukuję podanie z tego systemu i trzeba będzie zawieźć je do szkoły pierwszego wyboru :D
Udało mi się jednak pojeździć, jak wróciłam od dentystki. Stwierdziłam bowiem, że żaden ząb nie będzie mi psuł moich ruchowych rytuałów :P :D
Wynik bez rewelacji, ale zawsze :wink:
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 40 km
:arrow: 911 kcal niby spalonych
:arrow: 61 minut
Brzucha nie poćwiczyłam, bo już nie miałam kiedy, ale cieszę się, że jednak pedałowałam :D
Jeśli chodzi o raporcik jedzeniowy, to zjadłam dzisiaj bardzo mało, przez ten ząb a bułeczek dyniowych nie tknę przez długo czas :lol:
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i za słowa otuchy, jesteście niezastąpione :D :D
Kolorowych snów, śpijcie dobrze :)