sliczna posciel :) w ogole bardzo lubie satyne :)
a co do wesela to tez mysle,ze lepiej zrobic cos skromnego,a nie huczne weselisko na pokaz.A takie wesele to kupa wydanej kasy,a jeszcze,jak ktos zbytnio jej nie ma to w ogole chorym posunieciem jest branie pozyczek itp. Poza tym wkurza mnie jedno zjawisko,ktore jest widoczne na weselach. Ludzie przychodza i tylko potrafia obgadywac,ze ten przyszedl z tym,a ten to sie ubral tak,a jedzenie to bylo niedobre, muzyka nie taka, panna mloda miala zly makijaz;P itd. .Dlatego zamiast ogromnego przyjecia moze lepiej przeznaczyc te pieniadze na wyjazd mlodych i juz? Bo wesele to koszty,nerwy i jeszcze i tak ludziom zawsze cos nie pasuje...heh...nie wiem czy taki wyjazd we dwoje nie bylby lepszym przezyciem. A niestety na wesele i swietny wyjazd tymbardziej mało kogo stac
na szczescie ja predko nie planuje wychodzic za maz :D