Coz za podobienstwa
- tez preferuje sport bardziej meczacy
- własnie zjadłam jabłko (a wlasciwie 2 male)
- na sniadanie jadlam serek domowy :lol:
Wersja do druku
Coz za podobienstwa
- tez preferuje sport bardziej meczacy
- własnie zjadłam jabłko (a wlasciwie 2 male)
- na sniadanie jadlam serek domowy :lol:
http://i122.photobucket.com/albums/o...i/BigApple.jpg
Witaj Kasiu :D
zjadłaś jabłuszysko :?: ale chyba nie tak wielkie jak wyżej :?: :lol:
ja też jestem miłośniczką jabłuszek, aż mnie poniosło dziś za nimi na mój pierwszy w tym roku spacerek :wink:
co do ćwiczeń, to musisz się Skarbie uzbroić w cierpliwość i jeszcze trochę wytrzymać, jak już będą wyniki, to weźmiesz się znowu za rzeźbę, a narazie to co jest i tak jest bardzo, bardzo ok :!: :D
pogoda u nas iście wiosenna, jeszcze tylko powinny sikory zacząć śpiewać i byłaby pełnia szczęścia :lol:
trzymam kciuki, żeby u zębologa wszystko pięknie się udało :)
buziaki wysyłam :D
Ząb zrobiony, znieczulenie wciąż jeszcze trzyma, dziąsło obolałe, bo wymiana plomby była także przy szyjkach, z dwóch stron, bo to siódemka :?
Całość trwała ... 75 minut :shock:
Tyle siedziałam z rozdziawioną paszczą, aż dentystka powiedziała, że mnie podziwia i że jestem bardzo dzielna :lol: bo ona wytrzymuje max. 30 minut :lol: :lol:
Zawiasy w paszczy mnie rozbolały :roll: i w ogóle czuję się marnie ...
Na szczęście i dentystka i jej asystentka są tak wesołe i fajne, żartują, jest wesoło i przyjemnie :P :P tak że trochę się zapomina, że to wizyta u zębologa :wink:
Głodna jestem, mogłabym zjeść, ale poczekam aż znieczulenie całkiem minie, bo by mi żarcie z paszczy wypadało :lol: :lol:
Kasiu pozdrawiam i dziękuję za wsparcie :D :!:
Tylko kilka stronek do tyłu poczytałam-Twój wątek pędzi jak szalony-wiecejnie dam rady nadrobić :roll: :roll: :!: :!: Syn na pewno jest z Ciebie dumny-to super miec taką "młodzieżową" mamę z którą można na koncerty biegać :D :!: :!: Podziwiam Cie po przeczytaniu relacji z wizyty u dentystki...brrr...aż mną wstrząsnęło :twisted: :roll: :!: :!: Cieszę sie,ze u lekarza w porządku i wierzę,ze wyniki na które czekasz też będą w porządku :D :D :!:
A Tu mam cos dla Ciebie-wyczytałam u Bike,że nie znasz sławnej piosenki o pszczółce Mai :wink: :lol: :!:
http://youtube.com/watch?v=GC2c9R83oRE&feature=related
http://www.luckyoliver.com/photos/de...se-2030360.jpg
Kasiu w poniedziałek miałam tak robioną szóstkę .... dopiero wczoraj przestało mnie boleć ... masakra ale trzeba zrobić ząbki :)
:) POZRAWIAM MILOSNICZKI JABLEK :!: JEM TEZ CZASEM ALE WIECEJ JEM MANDARYNEK-JEM DLUZEJ.....HA,HA
BUZIAKI :)
http://www.gify.nou.cz/srdce1_soubory/30.gif
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 3 kromeczki chleba z siemieniem + jajko na twardo + 2 plasterki szynki kons. + zielony ogórek
:arrow: kawa z mlekiem x 2
:arrow: jabłko + mandarynka
:arrow: serek wiejski lekki Piątnicy
:arrow: Fantazja wiśniowo-marcepanowa
:arrow: kaszka kuskus + bitka wołowa + ogórek konserwowy
:arrow: kilkanaśnie orzeszków pistacjowych + kilka Cini Minis na deser
:arrow: Jogobella light wiśniowa
===========================================
Ząb jeszcze nie wytrzeźwiał po leczeniu i lekko mnie ćmi :?
Chyba łyknę procha i ZNOWU SPRÓBUJĘ POŁOŻYĆ SIĘ WCZEŚNIEJ SPAĆ :lol: :lol:
DOBRANOC :P
Ciesze sie ze wizyta pomyslna:)).
Ja tez mam zamair dzisiaj polozyc sioe spac.
Mam nadzieej ze sie obie wyspimy:)).
Poki co pozdrawiam cieplo.
zartowanie zdecydowanie poprawia jakosc wizyty u lekarza :)
Kasiu spokojnej nocy :) mam nadzieję ze już śpisz :D
ja tez juz w piżamce na chwilkę jeszcze przysiadłam :) ale powoli ku łóżku idę.. :D
do jutra więc! jak fajnie ze to juz piątek :D