-
Witajcie :P
Ja już po spacerku, ale głowę urywa, więc żadna to przyjemność :roll:
Wieje okrutnie!
U teścia byliśmy, leży w szpitalu, który jest 5 minut spacerkiem od naszego domu, ale spał, więc pójdziemy raz jeszcze później :wink:
Przy okazji spaceru, weszłam pierwszy raz w życiu do TESCO, które też mam 5 minut spacerkiem od domku :lol: i nakupiłam dużo różnych fajnych jogurtów, których nie ma w innych sklepach :P
Ciekawe smaki, będę je testować w najbliższych dniach :lol: i w ogóle dużo taniej jest w tym TESCO niż np. w Leclercu czy Realu :wink:
Spać mi się chce, głowa bolała, ale wzięła procha i minęło, to chyba od tego okropnego wiatru :roll:
Miłej soboty dziewczynki :P
-
Hej
Bardzo dziękuję za wsparcie :)
Pozdrawiam sobotnio:-)
-
Kasienko u mnie rowniez pogoda byla nie za bardzo i deszcz padal wiekszosc dnia.
Sonja porobila w ogrodku troche,a ja lezalam w lozku chora z bolem glowy i plecow :roll:
Humor dzisiaj mam dosc lichy .
Probowalam pocwiczyc ,na rowerku ,a tylko udalo mi sie 10 min :oops:
Tak mi dobrze szlo to odchudzanie i nie wiem co sie stalo,ze tak zle sie czuje i nic mi sie nie chce
Ale co ja ci tutaj pisze i dokladam do twoich zmartwien :oops:
http://images33.fotosik.pl/152/9bbda5488ea57841med.jpg
-
http://i178.photobucket.com/albums/w...gita/think.gif
Witaj Kasiu :D
faktycznie dziś bardzo wieje, moi panowie jak pojechali po telefon dla Tatusia, to po powrocie strasznie narzekali, że wiatr chciał ich wyrwać z butów :lol: :wink:
dlatego ja dziś siedzę w domku 8) Tatuś niedawno pojechał, spędziliśmy ze sobą kilka bardzo miłych godzin, głównie na gadaniu :)
buziaki Ci wysyłam, a teściowi życzę zdrowia :)
-
Kasiu, buziaki sobotnie.
my tez byliśmy na spacerze w okolicach naszej działki. Na szczęscie w lesie było w miare cicho jak na dzisiejszy dzień
Ja zwykle robię zakupy albo w Tesco albo w Auchan. Leclerc jest rzeczywiście droższy, a reala prawie nie znam, jakoś mi nie po drodze
-
Waszko bardzo mi sie podoba twoj ticker:D taki optymistyczny..27 dni to juz nieduzo ;)
-
-
dzisiaj rzeczywiscie wieje jak nie wiem
ale przynajmniej nie pada
-
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 40 km
:arrow: 911 kcal niby spalonych
:arrow: 63 minuty
A6W: seria x 25 powtórzeń
4 x 15 brzuszki bokserskie
=========================================
Za dużo słodkiego dzisiaj zjadłam :oops: :oops:
Wafel "Grzesiek" kokosowy - nota bene był okropny .....
3 kawałki murzynka własnej roboty z polewą czekoladową ....
Od poniedziałku biorę się za siebie, koniec dogadzania sobie słodkimi śmieciami :wink:
==========================================
Odwiedziliśmy teścia, leży biedaczek pod kroplówką, nic nie może jeść, tylko odrobinkę gorzkiej herbaty może się napić ...
Dostaje w tej kroplówce, oprócz glukozy, także leki rozkurczowe i przeciwbólowe.
-
Ja tez od poniedzialku obiecuje poprawe, dzis upieklam ciasto jablkowe, wg twojego przepisu, pysznosci! Dziekuje za przepis :]