-
Tagosiu, o zebraniu wolę nie mówić, nie chcę się znowu zdenerwować i to na noc :roll: :wink:
Dlaczego moje dziecko nie wykorzystuje całego swojego potencjału? Dlaczego nie rozumie, że do przedmiotów, których się nie znosi, też trzeba się przykładać a nie tylko do tych, które się lubi?
Dużo by gadać.
A zachowaniu lepiej nawet nie wspominać, makabra.
No cóż 15-latek z adhd to mieszanka wybuchowa.
Ja już wypiłam herbatkę z miodem i cytryną, zaraz się wpakuję do łóżka, ale co z tego, jak jutro muszę o 6.30 się z niego wygrzebać i jechać do pracy?
Na samą myśl robi mi się słabo.
Czy to nie pech, że czuję się kiepsko akurat wtedy, gdy szefowa wzięła dzień wolnego i MUSZĘ być w pracy?
Gdyby nie to, to ja bym jutro wzięła wolne :cry: :cry:
-
Kasiu bądź zdrowa... życzę dużo siły na jutrto
-
Waszko, postaram się poczuć jutro lepiej :lol: :lol: :lol:
Dziękuję za życzenia!
Dobranoc Dziewczynki, ja wymiękam, idę do łóżka.
Śpijcie zdrowo i spokojnie :D
-
Kasia.....moze potrzebuje czasu zeby "dojrzec" do tego. Poza tym podejrzewam, ze jest cholernie inteligentny....a tym samym ma przewage nad rowiesnikami w klasie, wiec i mniejsza motywacje...bo i tak wie, ze jest dobry 8) 8) :wink: :wink: :wink: Ze mna bylo podobnie w szkole: za kazdym razem nauczycielka mowila do mojej mamy, ze jestem zdolna ale leniwa :wink: Mialam w szkole same 4 i 5, chociaz niewiele sie przykladalam do nauki......wiedzialam, ze nie musze...no ale czasami to zdradliwe :? :? :? Z matmy mialam fatalne oceny,a z humanistycznych PRYMUS :wink:
no ale nie skonczylam zle :wink: :wink: :wink: :wink: I mysle, ze z Twoim synem bedzie podobnie. Jesli nie moze skupic sie na nielubianych przedmiotach, niech robi chociaz tak, by je zaliczyc, a skupi sie na tym w czym jest dobry.....w przyszlosci to zaowocuje :) :)
A Tobie Kasienka zycze zdrowia....najpierw ja Cie gonilam z waga, a teraz Ty mnie z choroba :? :? :? :? :wink: :wink: :wink:
-
Ty chora, Tagottka chora - oj dzieczynki :? :?
zdrowka zdrowka zdrowka
a moje slowa zeby sie w g... obrocilo - my z corka juz sie wychorowalysmy, teraz przyszla pora na meza. czyli wlasciwie kolejnosc w domu mym zostala zachowana :? tylko ze on przy 37,3 to.........
to nie nadaje sie do niczego......... :roll: :roll: :roll: :wink:
Kasienko kuruj sie - a jakby sie nie poprawilo to weekend spedzisz slicznie w domu w lozku - oki?????
buzka
-
KASIEŃKO WSPÓŁCZUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA.
ZDROWIEJ NAM SZYBCIUTKO .
SYNEM SIE NIE PRZEJMUJ,
WYROŚNIE I BĘDZIE DOBRZE.
WAZNE BY ZA DUZO IE ROBIŁ CI KŁOPOTU.
SPOKOJNEJ NOCY SKARBIE.
http://republika.pl/blog_dx_689459/1...seglobe305.gif
-
-
kasiu,a jak Ty się dziś czujesz :?:
mam nadzieje że już dobrze..
pozdrawiam z budzącego się do życia krakowa..
słoneczko też się budzi :lol:
-
Dzień dobry!
Jak wspaniale, że dzisiaj jest piątek, choć będzie to ciężki dzień w pracy, dlatego od razu się odzywam, póki biuro nie rozpocznie pracy - oni zaczynają o 9.00.
Czuję się dziwnie, naprawdę, bo katar ledwo co mam, ale czuję się strasznie osłabiona, taka do niczego, no i ten stan podgorączkowy powoduje, że raz mi jest gorąco a raz zimno.
Wypiłam już rano Febrisan, kolejny ok. 13.
Mam nadzieję, że ten stan się nie przerodzi w nic gorszego i poważniejszego :roll: :roll: czego bardzo sobie życzę :lol: :lol:
Jak spojrzę na biurko, to robi mi się jeszcze słabiej, tyle roboty mam :? :?
Miłego dnia!!!
U mnie wyszło właśnie zza mgły piękne słoneczko :P
Plan jedzeniowy na dziś:
w pracy:
śniadanie: owsianka jabłkowo-cynamonowa
jabłko lub serek Danio lub Pysio ryż wiśniowy (zobaczę na co będę miała ochotę)
filety z makreli w pomidorkach + kromeczka ciemnego chlebka
w domu:
warzywa na patelnię
paróweczki Fitness
jabłko lub kiwi
jogurt
koktajl białkowy
-
Kasia! Bron sie! Ja chyba wygrywam i nie bede musiala brac antybiotyku :roll: :roll: A czulam sie identycznie, jak Ty...tylko bez temperatury.
Trzymaj sie dzielnie!!!!! :roll: :roll: :roll: :roll: