Niechaj Święta Wielkiej Nocy
Będą pełne Boskiej mocy
Aby zdrówko dopisało
I jajeczko smakowało!!
Wersja do druku
Niechaj Święta Wielkiej Nocy
Będą pełne Boskiej mocy
Aby zdrówko dopisało
I jajeczko smakowało!!
Gdzie się tak przedświątecznie zapodziałaś, kochana...?
Podziewam się u siebie w domu :) Myślałam , że ominie mnie szaleństwo świąteczne ale mam gości niespodziewanych i wszystko na ostatnią chwilę - prędkie zakupy , szybki ordnug w mieszkaniu i ogólne gonienie w piętkę :) :) :) Ale mimo to jestem bardzo zadowolona i staram się nie jeść za dużo :D Dłuższa relacja jutro lub poniedziałek .
Bardzo dziękuję , że zaglądacie nawet jak mnie nie ma :D :D :D
Na pewno dużo kalorii zgubiłaś przy tym niespodziewanym zaganianiu więc teraz życzę Ci, żebyś spokojnie spędziła święta, spróbowała po troszku wszystkiego na co masz ochotę i po prostu cieszyła się wolnymi i ciepłymi (mam nadzieję że od jutra już tak!) dniami. Buziaki :)
Qqłko, wesołej, rodzinnej, świątecznej, wielkanocnej niedzieli życzę :D :D
Udanych Swiat spedzonych z rodzinka. Mam nadzieje ze milo spedzasz czas. No i w trakcie tej bieganiny zapewne spalilas sporo kalorii :lol: :)
Jak mijają święta?
Hej Qqłeczko, mam nadzieję, ze czas w Święto upłynął Ci miło i nie za bardzo kalorycznie :wink: widzę, ze rzeczywiście byłas zabiegana, czekamy na relację gdy znajdziesz chwilkę czasu, buziaki!
Relacja nieciekawa :oops: Wczoraj i dzis to nawet weidera nie zrobiłam , zero ruchu po prostu.Brak czasu i troszkę alkoholu i obżarstwo w normie :wink: Idę jutro w odwiedziny do Taty to sprawdzę co powie waga .U siostry pomiary wyszły zadowalająco :) :) Rano wkleję , bo już mi się wszystko miesza :lol: :lol: Ale nawet się nie spodziewałam , że te święta będą takie sympatyczne,dobrze się bawiłam i z rodziną i znajomymi , zebrałam trochę komplementów i naładowałam akumulatory na dalszą walkę :) Jutro zaczynam znów :)
Wkleję zdjątko z synkiem kuzyna ,uwielbiam tego malucha :D
http://img410.imageshack.us/img410/2...6879li9.th.jpg
Mówi się trudno i robi się dalej swoje :) Święta nie są tak często i można sobie pozwolić, żeby były inne niż pozostałe dni... ja też przy wymienianiu tego co zjadłam zapomniałam o tym, że chyba sama obaliłam z pół butelki półsłodkiego białego winka.. 8) 8) Ale jakie pyszne było! :lol: :lol: :lol:
Ważne że było przyjemnie, radośnie, wielkanocnie mimo tych zimnot za oknem :)
Buziaczki - Twojej buzi na zdjęciu nie widać, ale to co widać jakoś sprawiło że polubiłam Ciebie jeszcze bardziej... po prostu bardzo bardzo sympatyczne foto! :)