-
I zamarzyłam o własnym pamiętniku:).
Tak sobie postanowiłam , że założę dziś własny wątek .Co prawda jutro wyjeżdżam ale będę miała świadomość , że po powrocie będę się musiała wyspowiadać więc może uda mi się nie zgrzeszyć. Na pewno będę się bardzo starała.Od 11-go sierpnia schudłam już 6 kilo i zamierzam chudnąć dalej. Nie chcę już bólu kolan i zadyszki przy wchodzeniu po schodach.
WZROST : 160 cm
WAGA : 78 kg ( bywało już 91 )
MOJA WYMARZONA WAGA TO 58 KILO . I SPEŁNIĘ SWOJE MARZENIE.
Mam nadzieję , że ktoś tu czasem do mnie zajrzy i wesprze w boju...
POZDRAWIAM WSZYSTKIE PULCHNIACZKI
-
gratuluje już utraconych kilogramó i życze skutecznej walki z pozostałymi
-
Hej qqłka!!
Na początku gratuluję ubytku kilogramów
Zawsze jak słysze że komuś już sie udało troszke zgubić to mnie to motywuje
Przede mną 53 kg. Troszke dużo
Ja mam 166 i chciałabym dojść do 60 więc długa droga przede mną
Jeśli pozwolisz to z chęcią będę tu zaglądać po to by Cie wspierać i po to by być wspieraną
Życzę powodzenia
Pozdrawiam
-
Chudnęskutecznie i Emanuelle > Bardzo dziękuję za wpisy i słowa otuchy. Trzymam się dzielnie . I się nie poddam . Boję się tylko , że mogę przytyć na tej Chorwacji . Zabieram więc ze sobą zeszycik i tam będę wszystko zapisywać . Postaram się pływać jak najwięcej i będę jeść jak najmniej . A jak o Was pomyślę to od razu obrosnę w siłę .Pozdrawiam.
-
Wróciłam i ważę tylko kilo mniej . Ale kilo za dwa tygodnie to i tak nieźle jeśli wezmę pod uwagę te tony żarcia , które jadłam . Całe szczęście dużo pływałam i miałam trochę pacjentów do masowania . Od jutra znów zaczynam ostrą walkę . Dziś na wadze 77 kilo . Jeszcze 19 kilo do zrzutu . Uda się .Powalczę , bo warto . Mam w szafie takie ładne spodnie.
-
Hej qqłka )
Też mam takie ... ciasne spodnie... to mój motywator )) A na lodówce mam swoje "niewyjściowe" zdjęcia ) to tez jakiś sposób )
Życzę powodzenia ) będę Ciebie odwiedzać )
Trzymaj się cieplutko
-
zuza ja mam krótkie spodenki, które zamierzam bez wstydu załozyć już w przyszłe wakacje
-
Chudnę Skutecznie )) w przyszłe lato??? toć to fuuuul czasu ) ja chcę się mieścić w swoje ciuchy... a nawet je pozwężać przed końcem roku )
-
zuza ja też bym bardzo chciała. Niestety 9 cm tłuszczu na udach i posladakch, jakie trzymam w garści sa bardzo odporne..juz prawie miesiąc z nimi walczę i nic nie ubyło wcale nie jest tak łatwo spalić, dlatego daje sobie około 3 cm na 2 miesiace i musze przygotowac się na kilkumieisęczna pracę .......chyba to jest w miare rozsądne, a tym samym trwałe a przecież o to mi chodzi żeby schudnac trwale i skutecznie
-
A jak Ty zmierzyłaś te centymetry tłuszczu???? złapałaś w łapkę i centymetrem je potraktowałaś???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki