-
popieram zdanie encji w 100%
wszystko musi byc racjonalne! a na wzdety brzuch proponuje jesc przez te dni lekkie posilki w nalych porcjach ale czesto i jezeli masz zaparcia to jakies ziolowe tabletki wtedy powinno juz byc ok
ale najwazniejsza jest racjonalna dieta!!!
-
A co do ruchu ...podziwiam...
-
:( :(:(:(
ja inaczej nie umiem...
to jest moja obsesja ...
ja nie umiem sie inaczej odchudzac...:(
-
Kasiu po to tu jestesmy aby ci pomoc!!
wiec nie zalamuj sie tylko bierz sie w garsc i zaczynamy po raz kolejny walke!!
-
DObra :D
walak rozpoczęta na nowo :D
dzisiaj zjadłam tylko bułke z serem na śniadanie
teraz zjałam piernik (sporą porcje ) bez cuikru ( bo robiony na powidłach ebz cukru)
i teraaz chyba zjem sobioe jezcze jakąś kanapke
ale ogólnie jestm z siebie zadowolona :]
Buziolki:***
-
Kachorra - po takim odchudzaniu kg Ci wrócą!! :(
i to jest najgorsze, bo tego byś nie chciała - przecież tyle wysiłku w to wszystko włożyłaś, w te wszystkie stracone kg!!!!!!! więc wskocz w jakąś racjonalną dietkę, a nie rano bułka, a wieczorem pół piernika... bo to nie o to chodzi!!
pozdrawiam
-
Dietetyczny piernik?? Ciekawe :D
-
wazne ze czujesz ze znow dasz rade wziasc sie za siebie..
ale pamietaj ze w ciagu dnia musisz dostarczyc organizmowi wszystkich niezbednych skladnikow..a niestety bulka i piernik ich nie maja
-
wiem ze to nie jest dobre jedzonk oale jakoś dzisiaj nie mogłam nic w domq pożywnego znaleźć... serio...:/
jutro zjem n a śnaidanko kogurt z pszenica a na obiadek warzywka gootwane , jakąś lekką kolacyjke i bedzie dopshe :D
dzisiaj jeszcze ppotańcz e bo zjadłam snikersa ale sie nie pzrejmuje.:D
Autkobtu wiesz te kg to chyba jush mi wróciły :/
nie ważyłam sie ale to czuje..
mozę nie wsyztskie ale na pewno sproo...:/
ale nie martwie sie :D
znalazłam w sobie nową siłe i wierze że etraz jush mi sie uda :D
-
jak odzyskalas wiare to juz polowa sukcesu :-)
powodzenia wierze w ciebie :*
-
Kachorra !!
Żadnych słodyczy!! zadnych pierniczków nic!! jeśli masz na coś słodkiego ochote polecam gruszki są tak słodziutkie!!! pyszne!! i napewno maja o wiele mniej kalorii niz ten piernik! aha jeszcze jedno nie jesz mniej niz 1000kcal !! a jak ci się zdazy ze mało chodziłaś w danym dniu...to poćwicz poł godzinki..albo poskacz na skakance! )
Pozdrawiam !! :* :*
-
Ehhh
nie bede smęcić :D
jem tak jak pzed dietą
to co lubie i ile lubie
ale do dzisiaj :D
dzisiaj sobie jałam i jadłam... i i tak mam dobry humorek :D
postanowiłam troche pocieszyc sie jedzeniem :D hehe
jutro robie głodówke jednodniową pzred 1 listopada i ppotem jush basta :D
gdyby tak zliczyc wszystkie kcal które dzisiaj zjałam to.... łohohoh ile by tego wyszło :D
no ale ash sie sobie dziwie ze mnie to nie martwi :D
heh no ale jush od pon biore sie za siebie :D
-
ja tez dzis sobie pojadlam ciasteczek..
ale daleko mi do przejcie sie tym faktem..tym bardziej do zalamania..
tylko niedobrze mi troche bylo..
organizm odzwyczail si eod slodkiego :D a tego bym sie nie spodziewala :P
pamietaj zeby duzo pic na glodowce!!
pozdrawiam i zycze wytrwalosci i zero pokus dnia jutrzejszego :-)
-
jest wiele innych sposobow aby sie pocieszyc :]
-
Kachorra!
Ale wiesz od 1 listopada zaczynamy solidną dietę!! i bedziesz się spowiadać co zjadłaś i w jakich ilościach ja tez się postaram... :) bo musze schudnąć przynajmnie 8 kilo w 2 miesiące! Oczywiscie dieta 1000 kcal ! i ćwiczenia! ale to dopiero od juterka :) ostro walcze :) aha jesio cos wrocił mi nieporzadane kilo waze 67 :/ przez to obzarstwo :cry: :cry: :cry:
ALE DAMY RADE :)
POZDRO:)
-
Bunia ostra dieta dopieor od 2 bo wiecie... 1 jade do babci...
no ale dzisiaj głodówka i nic nie zamierzam jeść...:D
mam w domu baniak z 22 litrami wody wiec wypije moze jedną czwartą tego ;-) hehe
ehhh nie moge jsuh doczekać sie wtorku kiedy zaczne diete,...:/.....
brzusio mi tak urusł pzrez ten tydzień ze....:/
ale wymary w łydkach i udach chyba sie nie zmieniły,.... :? i to jet najważniejsze...
-
No tak 1 listopada jest wieto, rodzinka....ciasta...ja i tak sobie musze poradzic....
-
a ja wiem ze sobie nie poradze :D
hehe naweet nie chce bo do babci i tak żadko jezdze wiec wiecie....:P
a co do mojej głodówki dziisejszej to....:/
nie udało siem...
byłam na działce i najdłam sie jabłek....
ale od 17 jsuh nie jem nic :]
jejq ale mam wielki brzuch.....:(
-
dobrze ze javblek a nie czekolady ! :roll:
-
eeee i d****
nie wyszła mi głodówka chyba poraz pierwsy w życiu...:/
jadłam dzisiaj normalnie bez objadania sie ....
no ale jestem głupia...
qrde od wtorku jsuh sie za siebie biore bo na prawde sporo przytyłam....;(
-
nienawidze dlugich weekendow :/
nie wiem co mnie naszlo ale jadlam i jadlam i jadlam :/
ehm..ale musze dac rade i osiagne swoj cel!!
pozdrawiam
ty tez dasz rade :*
-
nie martw sie FF
razem damy rade :*
ja tesh sie objadałam ale sie nie poddaje :D
od jutra wznowiona walka :D
-
najgorsze ni esa weekendy ale swieta ...rodiznka...ciasta...babcine wypieki...
-
ehhh mash racje.....:/
wtedy to chyba nikt sie nie potrafi niczego wyżec....:/
a jutro jsuh nowy dzień... nowe życie... nowe ciałko :D hehe
tzn poczatek drogi do nowegpo ciałak :D
i jush siem nie złamie...
to moja ostatnia walka... przyrzekam....
-
:) nuie przyrzekaj bo i tak nwet najsilniejsz aniedotrzymala by slowa...
-
ale ja dotzrymam :D
jsuh na pewno :D
-
ja tez dzis wznawiam walke ze wzmorzona sila!! :-)
ale czeka mnie przerwa an forum :(
mam nadzieje ze nie bedzie dluga
pozdrawiam i zycze wytrwalosci :*
-
esh....ciężko ciężko....wiadomo święta...ale nawet wtedy 3ba zachować umiar....
-
Fat wracaj szybko do nas na forum :)
u mnie mija pierwszy dzień wznowionej walki :D
z uśmiechem na usrtach stwierdzam ze dzień został zakońcozny pomyśknie :D
pierwszy dzień kapuśniaka...:
4 jabłka i 1 talerz zupki :D
-
jednak nie mam przerwy w korzystaniu z internetu wiec pozostane tu i przerwy nie bedzie wiec moze mniej nagrzesze;p
gratuluje dobrego poczatku :*
-
O jak siem ciesze FF :*
zjadłam jeszcze 2 jabłuszka..
jak myślicie zaszkodzą mi ...??
bo jedzone po 18...:(
-
myślę, że lepsze zdrowe jabuszka regulujące trawienie (na wieczór regulują trawienie a rano oczyszczają krew :) ) niż jakaś wielka porcja ciasta albo białego zapychającego chleba :) spoko nie powinny ci zaszkodzić :)
-
-
Kachorra swietnie ci idzie :) bardzo skomną masz dietke.... tylko jabłuszka i zupka..oj...
-
Dzisiaj drugi dzionek :D
znowu zakończony pomyślnie :D hihi
zjadłam 2 talerze zupki i jabłko pieczone...:/
powinnam zjesc zielone warzywa ale nie miałam czasu...:(
no ale myśl e ze i tak schudne :D
wypiłam 1,5 litra wody i teraz ide na tańce
wracam o 20 wiec jush nic nie zjem :D
aaa i zjadłam jeszce 4 czipsy ;(
nie mogłam sie powstrzymac...
ale myśle ze to tesh niezaszkodzi , no nie?:]
-
-
dobra postanowiłam zmodyfikować moją diete bo tak to nie schudne tak szybko tyle ile musze...:/
dlaje bede jadła zupke tą co na kapusniaku ale oprucz niej TYLKO jabłka pzrez tydzień....
a pzrez następny spróbuje jakoś wykiwać mame i zrobic 13stke znowu ale nie wiem czy m i sie uda....
a jak nie to drugii tydzień taki jak pierwszy :D czyli zupke :D
a do dszisiejszego jadłospisu dodaje jeszcze jedno jabłuszko pieczone ale zjedzone pzrez tańcami wiec spalone :D
a potem jeszcze po tańcach 1 litro wody i 3 łyzki jogurtuy :D
i jak??:>:D hehe
-
powiemtak: bałam sie ze cos glupiego powiesz :D Ale jest dobrze...
-
Kobitko! Ja Cię podziwiam jak ty zyjesz o tej jednej zupce i jabłuszku....ja bym nie mogła ...nie była bym wstanie racjonalnie mysleć....PODZIWIAM :)
POZDROWIONKA :P
-
hehe no przecież wiecie że ja to taka jakaś inksza jestem :D hehe
ja mam inaczje w główce poustawiane nish inni ;-) hehe
wczoraj nei mogłam wejsć na strone wiec napsize teraz...
wczoraj zjadłąm 1 talerz zupy, 400 g pieczonych jabłek, łyżke nutelli :/ i 7 litrów wody i 4 czerwone herbatki :D hehehe
ale ze mnie zjebek...
w nocy co godzine do kibnla latałąm :D hehe
i ćwicyzłam wcozrja godzinke :D tańce , brzuszki, rozciaganko :LD heh
aa i oglądałamw czoraj taki film o białaczce ...:/
mama pwoiedziała że mam skońćzyć z tymi dietami bo tesh zachoruje...
qrde strasznie sie ty pzrejęłam bo jak zobaczyłam jak ta dziewczyna wygladała...:/ boze....
a wczoraj m isie keciło w głowie potem i wogóle czułam sie jakoś dziwnie wiec sie troche pzrestraszyłam...:/
dlatego dzisiaj jush jem wiecej...
na śnaidanko zjadłam 50 g lodów :D hehe 3 garstki płatków zbozowych i jabłuszko :D
po szkole zjem zupke i tio bedzie na tyle bo na wiecje nie amm czasu :]
teraz idem sobie poćwicyz znowu :D
aaa wczoraj sei wazyłam :D
po 13stce przyty`łam tylko 2 kg!! <jupi>
jeszcze tylko 5 i bedzie bosko :D