Sunia też zaczyna "rozmawiać", ale jak tylko spróbuję nie słuchać to zaraz mam opluty rękaw, bo stara się zwrócić na siebie uwagę
A ponieważ jest ze mną w biurze, mam dodatkową gimnastykę Kładzie się koło biurka i jak chcę wstać, to muszę robić wieeeeeeelkiego kroka Czasami zastanawiam się, kiedy się rozedrę albo zęby stracę
Pozdrawiam