Cześć kochane Pewnie niewiele z Was mnie pamięta, ale przez jakiś czas w lipcu często odwiedzałam to forum. Sporo wtedy schudłam, w dużej mierze dzięki Wam. Przestałam tu bywać, bo sp... mi się modem, ale od paru dni znowu mam internet, więc triumfalnie powracam. Wspomniałam, że w lipcu schudłam. Ale w sierpniu, oczywiście odpuściłam. Wyglądałam( i nadal wyglądam) znacznie lepiej, wreszcie zaczęłam czuć się dobrze z własnym ciałem. Przypomniałam sobie o przyjemności płynącej z jedzenia, zresztą, same pewnie wiecie, jak to jest... W tym czasie, co prawda, nie przytyłam, ale też nie schudłąm. Noszę teraz rozmiar 40, więc nadal jestem mozno zaokrąglona, ale nie myślę już o sobie, że jestem wstrętną, grubą babą - szkoda życia. Ale postanowiłam się jeszcze poodchudzać. Dla zdrowia i urody, mimo wszystko wolałabym nosić rozmiar 38. Zaczęłam już kilka dni temu. Jem mało i raczej zdrowo, staram się sporo ruszać i idzie mi całkiem nieźle. A z forum będzie jeszcze łatwiej i przyjemniej. Będę tu teraz często wpadać i pisać Wam o wszystkim: o odchudzaniu, o szkole (właśnie zaczęłam ogólniak !!!!) i generalnie o moim nudnym życiu. Pozdrawiam i liczę na wsparcie. Całuski